mam wyjście:)

[Ivonka20204]

Po poierwsze chcę Wam wszytskim podziękować...te ostatnie tygodnie nie były dla mnie dobre....dzięki, że ze mną byliście...

A co u mnie? Hmmmm......Mieszkam i będę mieszkac z bratem w oPolu. On wynajmuje kawalerkę(jeden pokoik, łazienka i kuchenka). No to będziemy razem go wynajmować do porodu. Potem postaramy się wynająć większe..jakies 2 pokojowe mieszkanko....po 3 miesiącach pójdę do pracy. dziecko będzie w jakims zlobku, albo z opikunka....wszytsko zalezy od tego ile będę zarabiać:) No a potem jak trochę stanę na nogi...wyprowadze się n aswoje....
Takie sa moje plany...wiadomo, że pewnie się jeszcze zmodyfikują..pod wpływem wydarzeń....ale jakiś wstęp juz jest...

Jestem szczęśliwa, że w końcu rozwiązała się sprawa z mieszkaniem...chyba dłużej bym nie wytrzymała...

No...to chyba ty;le.....
Pozdrawiam:)
Ivonka

P.S. Będę się odzywac do Was....lubię tutaj przychodzic...na to forum i wogóle na stronkę...

[agik]

No Iwonka
Czytałam, ale nie wiedizałam, co powiedzieć...

Cieszę się, ze chociaż trochę się wyklarowało... że jakies swiatełko miga gdzieś...

Zuch jesteś, jak nie wiem, co

[Goszka]

Ivonko,brawo
Jednak z każdej sytuacji jest jakieś wyjście i to jest wspaniałe
Czasem droga do rozwiązania jest kręta,długa i bolesna ale DA SIĘ!
Cieszę się że masz taki plan
Nie pozostaje mi nic innego jak trzymać mocno kciuki i życzyć Ci szczęścia i jak najszybszego stanięcia na nogi
Miło czytać dobre wieści,że komuś się coś udało...
Pozdrawiam!

[mahika]