Proszę o pomoc-nie wiem co mam robić

Problemy z partnerami.

Proszę o pomoc-nie wiem co mam robić

Postprzez martak772007 » 22 wrz 2008, o 11:43

Witam;)
Jestem mężatką od 9 lat.Mam 3 dzieci.Razem z mężem byliśmy bardzo szczęśliwi.Mąż pracował w takiej firmie ,gdzie go nie było przez 5 dni-tylko przyjeżdżał na weekend.Było dobrze do momentu,kiedy go kolega "wyrolował"z pracy.Zaczął pracować u kolegi i jest codziennie w domu.Nie mam od niego wsparcia żadnego.Syn nasz najstarszy chodzi do 3 kl podstawówki-dobrze się uczy ,ale trzeba nad nim siedzieć codziennie i go pilnować.Córka jest w wieku przedszkolnym a syn ma 2 latka.
Kiedy mąż przyjeżdża z pracy ma wiecznie pretensje do mnie o to że, -dobrze nie jest posprzątane,
-pewnie przez cały dzień oglądam tv
-cały czas mnie wyzywa od różnych nawet przy dzieciach
-uważa że jestem nieudacznikiem i idiotką,która nic nie potrafi
-jest chorobliwie zazdrosny o mnie
-najstarszego syna traktuje jak śmiecia
Ale to jest ciekawe,że tego nie okazuje przy świadkach.
A potem kiedy tak po wyzywa mnie to zachowuje się jakby nigdy się nic nie stało.
Płaczę bez przerwy.Przedtem po kryjomu ale teraz nawet przy nim-nie mogę się powstrzymać-wiem,że to jest niedobrze,ale nie mogę.
Ja zajmuję się domem,dziećmi a on zarabia pieniądze-może gdybym pracowała to byłoby inaczej?
Nie wiem-pomuszcie mi-ja go bardzo kocham i czuję że on mnie też,ale te ciągłe wyzwiska,pretensje mnie dobijają. :cry:
martak772007
 
Posty: 2
Dołączył(a): 22 wrz 2008, o 10:58

Postprzez bunia » 22 wrz 2008, o 12:02

Mam wrazenie,ze nie znasz swego meza jesli bylo to "weekendowe" malzenstwo lub ewentualnie maz ma klopoty ktore ukrywa co nie znaczy,ze jest usprawiedliwieniem jego zachowania.
Sprobuj znalesc czas i odpowiednia chwile aby "na serio" porozmawiac bez ataku i wymowek ale nie pozwol na wykretne odpowiedzi lub ich brak.

Pozdrowka.
Avatar użytkownika
bunia
 
Posty: 3959
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 09:19
Lokalizacja: z wyspy

Postprzez Marcia » 22 wrz 2008, o 12:37

Witaj! Bardzo Ci współczuję, nikt nie ma prawa do deptania czyjejś godności, w slowach ani w czynach. Piszesz,ze dawniej byliście szczęśliwi... Jak dawno? Pogorszyło się nagle czy stopniowo? Jak reagujesz na ataki złości męża? Myślę że Bunia ma rację. Prowadząc życie w zasadzie osobno, mogliście przestać umieć ze sobą rozmawiać. Zmienia nas każdy dzień, a tu do nadrobienia lata... Zle ze upokarza syna... :cry: Jak się odnosił do męża teść?
Marcia
 
Posty: 101
Dołączył(a): 13 wrz 2008, o 14:07

Postprzez martak772007 » 22 wrz 2008, o 15:36

Marcia napisał(a):Witaj! Bardzo Ci współczuję, nikt nie ma prawa do deptania czyjejś godności, w slowach ani w czynach. Piszesz,ze dawniej byliście szczęśliwi... Jak dawno? Pogorszyło się nagle czy stopniowo? Jak reagujesz na ataki złości męża? Myślę że Bunia ma rację. Prowadząc życie w zasadzie osobno, mogliście przestać umieć ze sobą rozmawiać. Zmienia nas każdy dzień, a tu do nadrobienia lata... Zle ze upokarza syna... :cry: Jak się odnosił do męża teść?



Tak, ja wiem,że powinniśmy ze sobą porozmawiać,ale on i tak nie weżmie sobie tego do serca.To zaczęło się wszystko gdzieś 3 lata temu.
Wtedy byłam w ciąży.Nie chciałam jej-bardzo to przeżyłam ,ale teraz nie wyobrażam sobie życia bez mojej pociechy.
Chciałam iść do pracy-miałam dość siedzenia w domu przy garach.Ale wyszło inaczej.Mąż pocieszał mnie,że wszystko będzie ok.Urodziłam-wszystko zaczęłam robić sama.W niczym mi nie pomagał.Teraz też nie.Może pokazałam mu,że mogę sama sobie ze wszystkim poradzić a on oczekuje ode mnie więcej,ale ja nie wyrabiam psychicznie.Dzieci rosną i też idzie za tym ,mają większe wymagania i więcej uwagi trzeba im poświęcić.
Mam takie nieraz wrażenie,że niektóre do mnie rzeczy nie docierają-a mianowicie wyłączam się coraz częściej z otoczenia.Nie mam pojęcia dlaczego,czy to depresja?
martak772007
 
Posty: 2
Dołączył(a): 22 wrz 2008, o 10:58

Postprzez ewka » 23 wrz 2008, o 07:09

Tak mi się wydaje, że starałabym się wrócić do pracy...
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16


Powrót do Problemy w związkach

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: yeavobezij i 203 gości

cron