wiecie co,odgrzebałam ten temat bo obecnie przeżywam efekty odstawienia leków i nie radzę sobie z tym.
Wiele z Was napisało że odstawianie powinno odbywać się pod ścisłą kontrolą lekarza.Ja czegoś takiego nie miałam.Psychiatra przepisała mi ostatnią receptę gdzieś z miesiąc temu,nie udzieliła mi żadnej informacji o zmniejszaniu dawek.Cały czas miałam taką samą dawkę i nagle bęc! leki się skończyły a ja przeżywam coś takiego jak ktoś wyżej-zawroty głowy,lęki,telepanie serca,ogólne roztrzęsienie,napady płaczu i histerii ...Czy lekarz miał prawo zrobić coś takiego jak w moim przypadku nawet jeśli to ja zawalałam podczas terapii?
Czuję się karana przez psychiatrę za to że nie dostosowywałam się do wszystkich zaleceń.Ale czy lekarz ma prawo tak zostawić pacjenta bez żadnych wskazówek?Tym bardziej że na ulotce leku który biorę pisze że mogą wystąpić efekty odstawienia...ja już nie mogę
przepraszam że piszę o tym w kolejnym wątku ale nie wiem co się ze mną dzieje,jak sobie radzić...nikt mi nie powiedział..a ja już prawie chodzę po ścianach...