[quote="natka7911"]
---------- 22:32 15.09.2008 ----------
Oczywiscie nasze spotkania sa w tajemnicy, ja nie poznalam jego znajomych, rodziny, ani on moich. Nie wiem jak to sie zakonczy, ostatnio stalam sie bardzo zaborcza, wrecz zameczam go pytaniami, czemu sie zmienil, czemu mnie tak traktuje, a on wtedy milczy, a to jego milczenie najbardziej boli....bo daje mi tak jakby odp. ze nie jestem nikim waznym dla niego...
aa i "moj" tez mowil ze nie planuje sie z nikim wiazac....
---------- 22:33 ----------
Hmm... oczywiście życzę Wam wszystkiego najlepszego i tego aby Ci faceci się zaangażowali, ale z poradnikowego i trzeźwego punktu widzenia takimi działaniami:
- deklaracja że nie chcą się z nikim wiązać
- nie wprowadzanie Was do grona znajomych
pokazują że im na Was naprawdę nie zależy.
Natko, wiesz pewnie że zamęczaniem pytaniami: czemu się zmienił, nie wskrzeszesz w nim raczej uczucia, a spłoszysz na pewno ?
Jako osoba w pewnym wieku spotykam się oczywiście z rozwodnikami, mój były mąż był rozwiedziony, mój narzeczony jest rozwiedziony, ale nie spotkałam się z taką sytuacją jaką opisujecie ,, związku -nie związku" . Zastanowiłam się teraz nad początkami moich znajomości- ci faceci jasno określali że chcą się wiązać, poznawali mnie ze znajomymi, przyjaciółmi, rodziną. Acha- byli parę lat po rozwodzie- może już po prostu pozamykali tamten etap?
Nano, Natko - może się mylę, ale jak czytam Wasze wypowiedzi to mam wrażenie że oni mają z Wami za łatwo i za wygodnie- układ bez zobowiązań- tak, sex- tak, żadnej odpowiedzialności za związek- tak.
Facet w takim układzie ds. rekreacji czuje się wygodnie, ale Wy nie sprawiacie wrażenia całkiem szczęśliwych...
Bardzo jestem ciekawa jak te relacje dalej się potoczą - może te wszystkie mity ,, męzczyzna zdobywca " można o d... potłuc i okaże się że facet deklarujący że nie chce się z nikim wiązać przejdzie z ,, układu" z kobietą, która się na ,, układ" zgodziła do miłości do niej?
Zdaje sobie sprawę, że mogę spłycać , ale wiem też, że to kobiety dużo myślą i ze zdania ,, nie chcę się z nikim wiązać" mogą wnosić ,, on tak tylko mówi, ale przecież spotyka się ze mną, śpi, dzwoni więc na pewno jest trochę zakochany a z czasem zakocha się bardziej" , a facet naprawdę myśli ,, nie chcę się z nią wiązać".