niedojrzalosc emocjonalna

Problemy związane z depresją.

niedojrzalosc emocjonalna

Postprzez mario_dev » 3 wrz 2008, o 05:32

witajcie

moze mi ktos odpowiedziec napytanie jak wyglada psychoterapia w takim przypadku jak moj .

mam 30 lat zone , dziecko
a czuje sie caly czas jakbym byl malym chlopcem ktory niczego nie umie wziac w swoje rece. wielka role w zyciu odgrywala mama i to ona byla chyba wzorem dla mnie , ojciec zawsze z boku nie wiele mi pokazal jako dorastajacemu chlopcu . stad badzo duzo cech zenskich jak : slabosc , strach nieumiejetnosc odnalezienia sie w roli faceta ktory umie zadbac o rodzine, brak jakiejkolwiek inicjatywy
a takze nie umiejetnosc radzenia sobie z kobietami , strach przed nimi


co sie z tym robi ? jest szansa zeby sie wzmocnic ? jak obudzic w sobie prawdziwego mezczyzne ??

pomocy :))
mario_dev
 
Posty: 4
Dołączył(a): 7 mar 2008, o 02:20

Postprzez bunia » 3 wrz 2008, o 08:40

Napisz moze co "umiesz",cos jednak przeciez osiagnales no i kto to jest ten "prawdziwy mezczyzna".....a moze "maly chlopczyk" czuje sie dobrze w takiej roli chodz konsekwencje sa trudne poniewaz jego czas sie skonczyl i wypadaloby mundurek schowac do szafy.
Lek przed nowa rola to lek przed brakiem akceptacji,bledami i samodzielnoscia....jesli jednak jestes ciekawy zycia na wlasna reke to probuj....malymi kroczkami mozna tez dojsc do celu.

Pozdrowka :wink:
Avatar użytkownika
bunia
 
Posty: 3959
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 09:19
Lokalizacja: z wyspy

Postprzez kate_s_ » 5 wrz 2008, o 21:13

Mario - dlaczego Twoim zdaniem cechy, które wymieniłeś uznajesz jako żeńskie?? To jednak chyba są cechy ludzkie po prostu.....
Pomyśl na ile przeszkadzają Ci one w życiu, bo może tak naprawdę stawiasz sobie za duże wymagania a np. dla Twojej żony jesteś idealny. Stereotypy nas ograniczają prawda?
Avatar użytkownika
kate_s_
 
Posty: 122
Dołączył(a): 4 wrz 2008, o 15:07
Lokalizacja: Wlkp.

dzieki sloneczka za komentarze

Postprzez mario_dev » 10 wrz 2008, o 04:30

dziekujem za rady - kazda jest na wage zlota

schowac mundurek do szafy :D fajne tylko jak ??

najpierw pasowaloby wyeliminowac strach.

co umiem ? umiem sie izolowac , umiem byc egoista, umiem zadbac o wszystkich innych tylko nie o rodzine, tego nauczyl mnie tata

co jeszcze : umiem niezle gotowac, prasowac , mysle ze swietnie sobie radze z dzieckiem (- pod warunkiem ze nie uciekam do komputera , telewizji) - to od mamusi wynioslem :lol: i czuje ze moglbym byc taka Marysia
a zona moglaby zarabiac pieniadze

czy to normalne ??

kate dla mojej zony nie jestem idealny gdzies tam jest moj post opisujacy problemy miedzy nami - ale to inna sprawa

czuje ze jestem strasznie slaby
ani glowa rodziny , ani dobry kochanek - co mi chyba najbardziej dokucza

i jeszcze jedno

zona jest jedyna osoba ktora mnie podnieca

seks jest rutyna , rozladowaniem napiecia ,

proba udowodnienia ze cos tam z faceta jeszcze zostalo

czy to normalne ? napiszecie pewnie ze tak

a ja uwazam odwrotnie

a ja uwazam ze boje sie wszystkiego co mnie otacza

i prosze dajcie jakis przepis na prawdziwego faceta

z gory dziekuje i pozdrawiam i przepraszam za brak polskich literkow


mario :))
mario_dev
 
Posty: 4
Dołączył(a): 7 mar 2008, o 02:20

Postprzez mikidajlo » 10 wrz 2008, o 08:44

Słuchaj Chciałbym żebyś powiedział mi co uważasz za normalne. Faceta który interesuje się domem, ma jedną kochaną zonkę, dziecko którym umie się zaopiekować. pomoże w obowiązkach domowych i wogóle czy tak zwanego prawdziwego mężczyzny, amanta co ma żone trzy koleżanki na boku, nic innego go nie interesuje tylko sex, podboje i inne. Faceta zarośniętego z piwem w ręku za nic mającego Ciepło domowego ogniska.
Słuchającego tylko kolegów i ich prad dotyczących sfer intymnych jak i wychowania sobie żony i nie tylko. Pana i władcy.

Hmmm. kiedyś miałem podobny problem. koledzy chwalili się że mieli koleżankę tę i inną. Jak to się robi i jak fajnie jest na imprezach. Teraz cieszę się że nie poszedłem w ich srtonę. Ja osobiście wybieram pierwszą wersjię i jestem dumny z Ciebie.

Napisałeś że co umiem ? umiem sie izolowac , umiem byc egoista, umiem zadbac o wszystkich innych tylko nie o rodzine.
A zaraz potem : co jeszcze : umiem niezle gotowac, prasowac , mysle ze swietnie sobie radze z dzieckiem.
sam sobie zaprzeczasz. Gotowaniem sprzątaniem i opieką nad dzieckiem wspierasz radzinę. jeszcze jedno nie każdy umie się opiekować dzieckiem, napewno nie egoista.

Jesteś normalny, dla swojej żony i dla nikogo innego nigdy nie będziesz idealny, to jest po prostu nie możliwe.
Obserwuj dziecko, napewno jesteś dla niego autorytetem, lubi spędzać z Tobą czas.
Jeśli chodzi o swoją słabość ja nie uważam tego za słabość tylko za atut Twój. Głową rodziny jesteś, rozmawiasz ż rodziną a to jest dużo, przejmujesz obowiązki rodziny. gotujesz a to jest dużo.
Napisałeś :"zona jest jedyna osoba ktora mnie podnieca " - i to jest super.
sex nie jest wszystkim. miłość nie polega tylko na seksie. Nie jestem w tej sprawie expertem ale uważam że chcesz być kimś kim nie jesteś. Rutynę można zmienić, urozmaicić. Nie musisz być twardy jak prawdziwy mężczyzna. to są stereotypy.

Przepisu na prawdziwego mężczyzny nie ma. Jesteś nim Ty kochający wierny oddany rodzinie. Mam wrażenie że chciałbyś być kimś innym, pójść za stereotypem. Prawdzinym mężczyznom jest i pracownik na budowie i menager firmy farmaceutycznej i kucharz, informayk. W ich otoczeniu inaczej traktuje się kobiety, żony. Nie wiem który model wybierasz, który jest dla ciebie męski godny naśladowania.

Ja osobiście pracowałem i na budowie i w restauracji. Wybieram restauracjie. Budowa kojarzy mi się z piwem i zaspokajaniem rządzy sexu. Nic męskiego choć oni uważają inaczej. Mam kolegę informatyka który w życiu łopaty nie trzymał, nie ma samochodu a mimo to jest dla mnie wzorem do naśladowania. Głupio jest mi podejść i powiedzieć mu to w oczy.Może też ma komplexy. Tobie pewnie też nikt tego nie powie. Wybór drogi należy do ciebie.

Pozdrawiam wszystkich
Avatar użytkownika
mikidajlo
 
Posty: 728
Dołączył(a): 8 wrz 2008, o 11:57
Lokalizacja: łódź

dzieki mikidajło

Postprzez mario_dev » 11 wrz 2008, o 19:05

bardzo bardzo doceniam poswiecony mi czas

jesli masz jeszcze troche cierpliwosci zerknij

http://www.psychotekst.pl/phpBB2/viewtopic.php?t=1802

to moj stary post

napisałem ze chciałbym sie wzmocnic , poniewaz od dłuzszego czasu nie

układa nam sie w związku i to głównie przez łóżko

zona poszukuje swojego wymarzonego orgazmu

zdarzylo mi sie przeczytac jej kilka listów wysłanych do koleżanek

(wiem ze tak sie nie robi , ale skutecznie otworzyło mi to oczy)

miala kilka zblizen z facetami w trakcie naszego małzenstwa , nie wiem

co tam sie dzialo i nawet nie chce wiedziec bo to tylko bardziej dołuje )

wiem ze moze sie okazac za rok , dwa ze nie bedziemy razem

Przyznam sie ze po tym co przeczytałem stwierdzilem ze nie chce sie

obudzic ktoregos dnia z rogami renifera jako trzydziestokilkuletni

impotent opłakujacy fakt ze zona odeszła z dzieckiem w ramiona tego

ktory daje jej rozkosz. orajt ?

poznalem ostatnio dziewczynę przy ktorej czuje sie silniejszy

przynajmniej okazuje mi to czego nie zaznałem od 3-4 lat

- zainteresowanie , pożądanie

!!! z tym że ja wysiadam !!! brak pożadania , lęk nie wiem co to jest

czuje sie przy niej bardzo dobrze a byłbym jeszcze bardziej wiedzac ze jestem w stanie ja zadowolic

i zamiast lepiej z dnia na dzien jest coraz gorzej

nie czuje sie winny ze tak mysle mimo to ze mamy, wspaniałe mądre

dziecko .

naprawde jestem pod wrazeniem Twojego listu a zarazem bardzo wdzieczny

rewelacja !!!

tylko stoje w tym samym miejscu :((


POZDRAWIAM GORACO
mario_dev
 
Posty: 4
Dołączył(a): 7 mar 2008, o 02:20

Postprzez mikidajlo » 12 wrz 2008, o 00:34

---------- 23:33 11.09.2008 ----------

Hmmm...
Nigdy nie byłem w takiej sytuacji i nie umiem poradzić, dać przepisu na 100 %
Zapytałbym się żony czy to jest prawda. To rozwiąże twoje wątpliwości i wyjaśni wiele.
Byś może to są fantazjie Twojej żony opisywane koleżankom. mężczyźni też fantazjują na budowach, syczą jęczą i opisują różne rzeczy.
Kochając żonę nie dziwię Ci się że nie możesz być szczęśliwym z inną kobietą. Pytając się, rozwiąże się sprawa sama. Często tak jest że jeżeli zależy nam na kimś, to mamy barieręuniemożliwiającą nam związek z kimś innym. odbieramy to jako zdradę bo nie mamy pewności.

A propo łóżkowych spraw to czasami trudno jest się zgrać kobiecie i mężczyźnie i nie zawsze ma się na to ochotę.
Sex jest piękny jak przynosi obojgu radość. Spróbuj pobawić się z partnerką bez bliskiego kontaktu. Wytrzymać to napięcie. taka długa gra wstępna. Jak to robić odkryjesz sam - powodzenia życzę.
Napewno jestes normalnym facetem.

Pozdrawiam

---------- 23:34 ----------

Hmmm...
Nigdy nie byłem w takiej sytuacji i nie umiem poradzić, dać przepisu na 100 %
Zapytałbym się żony czy to jest prawda. To rozwiąże twoje wątpliwości i wyjaśni wiele.
Byś może to są fantazjie Twojej żony opisywane koleżankom. mężczyźni też fantazjują na budowach, syczą jęczą i opisują różne rzeczy.
Kochając żonę nie dziwię Ci się że nie możesz być szczęśliwym z inną kobietą. Pytając się żony, rozwiąże się sprawa sama. Często tak jest że jeżeli zależy nam na kimś, to mamy barierę uniemożliwiającą nam związek z kimś innym. odbieramy to jako zdradę bo nie mamy pewności.

A propo łóżkowych spraw to czasami trudno jest się zgrać kobiecie i mężczyźnie i nie zawsze ma się na to ochotę.
Sex jest piękny jak przynosi obojgu radość. Spróbuj pobawić się z partnerką bez bliskiego kontaktu. Wytrzymać to napięcie. taka długa gra wstępna. Jak to robić odkryjesz sam - powodzenia życzę.
Napewno jestes normalnym facetem.

Pozdrawiam
Avatar użytkownika
mikidajlo
 
Posty: 728
Dołączył(a): 8 wrz 2008, o 11:57
Lokalizacja: łódź

Postprzez mila31 » 15 wrz 2008, o 13:46

Witaj!

Właśnie przeczytałam twój post :)
Ja mam podobnie, aczkolwiek jestem kobietą i żyję z wiecznym chłopcem.
Mój mąż zatrzymał się na pierwszym roku studiów, a jest po trzydziestce. Jest najmłodszym dzieckiem, wychuchanym, rozpieszczonym. Mamy dwójkę dzieci, przy każdej ciąży czuł się odepchnięty na drugi plan, a tak nie było. Nie mogłam się cieszyć z tego okresu. Uciekał do kolegów na piwo, wiele razy dochodziło do przepychanek. Teraz po kilku latach naszego małżeństwa. Po zdobytych doświadczeniach, trzeba było zwiewać............ :lol:
Ale nie o to chodzi.
Zarabia dobrze, utrzymuje nas, czyli darmozjadów, nie wie co to jest odkurzacz, umie zagotować wodę na kawę i wie gdzie jest łazienka. Tych przykładów mogłabym przytoczyć bardzo wiele.
Nie jest macho, pod tymi typowo"męskimi"cechami ukrywa się chłopiec.
Nie ma recepty na 100% faceta, to zależy od kobiety, czego oczekuje.
Dla mnie najważniejsze jest partnerstwo, przyjazń, miłość i bezpieczeństwo, co niestety straciłam, bo się okazał psychopatą.
Jeśli chodzi o sex, czasem warto wejść na kilka stron i poczytać coś, czegoś się dowiedzieć, ja do tej pory się uczę.
Gdy się kocham, oprócz stereotypów, jest dialog "kochanie rób mi tak, tego nie rób, dotknij mnie tutaj, teraz tak".
Czy twoja żona mówi ci w trakcie co lubi, a czego ty oczekujesz, bo sex może być naprawdę wspaniały i to każde zbliżenie :)
Serdecznie pozdrawiam
mila31
 
Posty: 69
Dołączył(a): 13 wrz 2008, o 22:34
Lokalizacja: Kraków

Postprzez loli33 » 24 wrz 2008, o 23:23

Jesteś prawdziwym mężczyzną, masz żonę i dziecko. Frajer ma kochanki. :gites: :gites: :gites: :gites: :gites: :gites: :gites: :gites: :gites: :gites: :gites: :gites: :gites: :gites: :gites: :gites: Dbaj o nich i kochaj ich i wtedy będziesz Supermanem Pozdr
loli33
 

Postprzez mila31 » 24 wrz 2008, o 23:30

Loli święte słowa !

Pozdrawiam :D
mila31
 
Posty: 69
Dołączył(a): 13 wrz 2008, o 22:34
Lokalizacja: Kraków

Postprzez loli33 » 25 wrz 2008, o 14:02

:gites: :gites: :gites: :gites: :gites: :gites: :gites: :gites: :gites: :gites: :gites: :gites: :gites: :gites: :piesek:
loli33
 


Powrót do Depresja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 476 gości

cron