prośba do Administratora

[agik]

Dobry wieczór (jednak nie śpię...),
no dobra, jak już w tę stronę rozmowa idzie... czytałam parę początkowych wpisów w tym wątku i wyobrażam sobie jak to się dalej potoczyło, a mimo to nie wpadłabym na to, że trzeba to usunąćbo jest szkodliwe, bo ktoś nie chce czytać przekleństw itp. Niech po prostu nie czyta, w czym problem?

To trudno rozważyc... nie wiem, czy czytałaś, ale padł zarzut o trollowanie...
Problem autorki został przedstawiony bardzo prostacko- więc może lepiej, zę cały wątek został usunięty? Choćby po to, zeby odciągnąć od autorki brzydkie skojarzenia? Jakby nie było- to jednak grupa wsparcia i chyba bardziej liczy się osoba zwracaąca się z problemem, niż ochrona własnosci intelektualnej osób wpisujących się. Przynajmniej takie jest moje zdanie...

[josi]

Goszka, masz rację, regulamin dobra rzecz, trzeba się do czegoś w razie czego odnieść. Więc muszę sprostować, to moje "to nie czytaj" kierowane jest raczej do osób, które uważają wpis osoby zwracającej się o pomoc za właśnie "prostacki" albo za trollowanie. Najlatwiej chyba takiego trolla spławić po prostu ignorując go, nie?

[agik]

muszę sprostować, to moje "to nie czytaj" kierowane jest raczej do osób, które uważają wpis osoby zwracającej się o pomoc za właśnie "prostacki" albo za trollowanie.

Wyjaśnisz?

[josi]

Jeśli uważasz Agik np. że ktoś robi sobie jaja, trolluje, to zawsze możesz nie odpisać w jego poście i tyle. I nie trzeba wtedy usuwać tego posta, bo może to trollowanie nie jest.

[agik]

Zapytałam, bo miałam wrazenie, że mnie wywołujesz... W sumie nie wiem dlaczego...? Uważasz, że ja tego nie wiem?

[caterpillar]

"Administratorze,
nie znam się na tym, ale czy niemożliwe jest usunięcie tylko tych naruszających regulamin postów a resztę (np. post autorki) zostawić?"
nastepnie
"Czytałam parę początkowych wpisów w tym wątku i wyobrażam sobie jak to się dalej potoczyło, a mimo to nie wpadłabym na to, że trzeba to usunąćbo jest szkodliwe, bo ktoś nie chce czytać przekleństw itp. Niech po prostu nie czyta, w czym problem?"
jakąś sprzeczność aso widzę
no Aso droga juz chyba w 4 watku poleciały "bluzgi" i nie chodz o to ,ze ktos tam sobie przeklnoł tylko konkretnie wyjechal na siebie z ciezką armata (ja tu widze problem)
Jesli o mnie chodzi to ja nie mam zamiaru dochodzic czy troll czy nie.
pozdr.!

[josi]

Tak się zastanawiam czy my o tym samym wątku piszemy... coraz mniej rozumiem z tego...

Ja mam proste pytanie: nie dało się zostawić pierwszego posta tej Ninoczki, w którym nie pamiętam żeby było coś łamiącego regulamin?

[agik]

A po co?

[josi]

Bo mam taki kaprys

Moze jej problem jest dla niej problemem, może ktoś by coś odpisał...po prostu by sobie był. A czemu nie Agik?

[administrator_Paweł]

Cały wątek został usunięty nie dlatego, że wszystkie posty naruszyły regulamin, dalsza rozmowa w tym wątku nie miałaby sensu, ponieważ nie skupiałaby się na problemie Ninoczki, a pewnie nie oto Jej chodziło, jeśli Ninoczka będzie chciała, zawsze może napisać ponownie.

[agik]

To trudno rozważyc... nie wiem, czy czytałaś, ale padł zarzut o trollowanie...
Problem autorki został przedstawiony bardzo prostacko- więc może lepiej, zę cały wątek został usunięty? Choćby po to, zeby odciągnąć od autorki brzydkie skojarzenia? Jakby nie było- to jednak grupa wsparcia i chyba bardziej liczy się osoba zwracaąca się z problemem, niż ochrona własnosci intelektualnej osób wpisujących się. Przynajmniej takie jest moje zdanie...

Sorry, ze cytuje sama siebie, ale nie chce mi się wpisywać drugi raz tego samego...
Wyjasnie tylko, zę miałam na myśli, ze problem został przedstawiony prostacko - przez innego uzytkownika.

Po drugie- tez już o tym pisałam- podobny wątek już jest!!! Nawet jarzy się na samym wierzchu!!! Jelsi autorka tego usuniętego wątku chce się dopisać ze swoim problemem- to spokojnie może to zrobic, względnie poczytac inne odpowiedzi (cenzuralne, oprócz odpowiedzi wiadomo jakiej osoby) to śmiało moze to zrobić!!!

[josi]

[/quote]jeśli Ninoczka będzie chciała, zawsze może napisać ponownie. [quote]

I jeśli znów sytuacja się powtórzy to znów będzie wszystko usunięte i znów ma pisać od nowa?

[administrator_Paweł]

Ale, po co dalej wiercić dziurę, wątek został usunięty, a co by było z nowym wątkiem Ninoczki, pewnie jak go nie będzie, to się nie dowiemy.

[josi]

No tyle to ja też wiem...
Po to dalej wiercić dziurę, że może doszlibyśmy do jakiegoś wniosku, ale coś widzę, że nie dojdziemy...

[agik]

No może byśmy doszli, gdybyśmy wiedzieli o co nam chodzi....
A tak, to cięzko...