co ze mną jest nie tak...

Problemy z partnerami.

co ze mną jest nie tak...

Postprzez azk » 31 sie 2008, o 00:23

jak zrozumieć czym jest normalność, a co jest jej brakiem
właśnie zakończyliśmy nasz krótki bo 5 miesięczny związek
strasznie mi źle i nie mogę sobie znaleźć miejsca w domu, choć wiem że tak było trzeba
Kochamy się wiem o tym (choć teraz to wiem tylko że ja Go kocham) ale nie jesteśmy odpowiedzią na własne potrzeby
odstawiając na bok wszystkie sprawy które dzieliły nas wcześniej, i które dzielą teraz...
dla mnie najważniejszą rzeczą w byciu z kimś jest poczucie właśnie tego bycia razem,
miłość do drugiej osoby powoduje że chciałabym spędzać z nią każdą wolną chwilę, każdy choćby kawałek czasu wyrwanego z mojego napiętego zajęciami dnia, jak by nie starczało dnia, to kawałek wyrwanej nocy...
miłość dodaje mi skrzydeł i pozwala odłożyć na bok zmęczenie...
a On - On potrzebował czasu dla siebie... jak ja kocham to zdanie
gdy mój były mąż powiedział to poraz pierwszy juz czułam że coś jest nie tak, intuicja mnie nie zawiodła, odszedł do innej jak byłam w ciąży z naszym dzieckiem...
ale tym razem nic nie wyczułam, po prostu ten brak bliskości i bycia razem, był nie do zniesienia,
mamy weekend, a On nawet nie znalazł dla mnie chwili, nie jestem w stanie tego zrozumieć, a nawet chyba nie chcę, wolał pójść spać o 21 sam niż spędzić ten czas ze mną...podobno to że chciałam z nim spędzać każdą chwilę to zaborczość
czy oszukuje - nie wiem, może tak a ja się łudziłam że nie...
ale dlaczego niespełna dwa miesiące temu, sam błagał o drugą szansę i płakał z miłości do mnie...czy mężczyźni są aż tak nieuczciwi, przecież już nie jestem tak naiwna, bacznie obserwuję, czy można aż tak zostać zmanipulowaną
ja już nic nie rozumiem, nie rozumiem mężczyzn, związków, miłości i chyba całego świata
jestem zmęczona...
co ze mną jest nie tak, a już uwierzyłam ze znowu mogę być szczęśliwa...
azk
 
Posty: 27
Dołączył(a): 13 lut 2008, o 00:21

Postprzez Loki86 » 31 sie 2008, o 00:32

Jak dla mnie to z tobą jest wszystko w porządku. Musisz tylko ochłonąć. A to że ktoś chce być sam od czasu do czasu to jednak bardzo ważne dla zdrowia psychicznego i również dla związku. Nie da się spędzać 24h na dobę razem przez dłuższy czas gdyż wtedy w życie wkrada się potworna rutyna. Trzeba się za sobą stęsknić. wtedy wszystko lepiej smakuje
Avatar użytkownika
Loki86
 
Posty: 556
Dołączył(a): 17 maja 2007, o 00:58
Lokalizacja: z tąd;d


Powrót do Problemy w związkach

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 176 gości