To trzeba przeczytać!

Problemy z partnerami.

Postprzez Pytajaca » 21 cze 2007, o 14:25

Bromba, a uwaznie przeczytalas artykul, ktory w watku umiescila Ewka?

Motylki to na poczatek jak jest zakochanie. Milosc jest czyms o wiele wiekszym i silniejszym niz ten ciagly strach, ktory odczuwasz.

Prosze, przeczytaj na spokojnie jeszcze raz ten artykul.
Avatar użytkownika
Pytajaca
 
Posty: 690
Dołączył(a): 19 maja 2007, o 18:34

Postprzez bromba » 21 cze 2007, o 14:32

Pytajaca napisał(a):Bromba, a uwaznie przeczytalas artykul, ktory w watku umiescila Ewka?

Motylki to na poczatek jak jest zakochanie. Milosc jest czyms o wiele wiekszym i silniejszym niz ten ciagly strach, ktory odczuwasz.

Prosze, przeczytaj na spokojnie jeszcze raz ten artykul.


eh, niejasno sie wyraziłam

no wła¶nie te motylki sa na pocz±tku, potem pojawiaja sie pytania, które oznaczaj±, że uczucie sie rozwija.
strach - tak myslałam do tej pory - to też taka oznaka rozwijaj±cego się uczucia. że zakochanie przechodzi w pokochanie.
bromba
 
Posty: 76
Dołączył(a): 17 maja 2007, o 13:36

Postprzez Pytajaca » 21 cze 2007, o 14:35

---------- 12:32 21.06.2007 ----------

Jeszcze jeden trafny artykul z tego samego portalu:

http://partnerstwo.onet.pl/1414983,3505 ... tykul.html

---------- 12:35 ----------

Bromba, mnie zawsze uczono, ze strach jes tprzeciwienstwem milosci i jakos mi sie an razie sprawdza...Jesli ufasz i nie boisz sie, to nawet jak sa przeciwnosci - zwyciezysz. Jesli zaczynaja sie watpliwosci, obawy, niewiara, ze sie uda to juz pierwsze oznaki, ze milosc zaczyna uciekac...Jak ja przywolac do siebie? Trzeba mocno wierzyc i zaufac sobie, losowi, partnerowi. I wierzyc, ze sie uda.
Avatar użytkownika
Pytajaca
 
Posty: 690
Dołączył(a): 19 maja 2007, o 18:34

Poprzednia strona

Powrót do Problemy w związkach

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 262 gości