Hej...
Ostatnio "wydało się" że mój facet ma problemy z erekcją. Już wcześniej zdarzało się, że nie był w stanie jej osiągnąć, ale wiedziałam że to normalne, że każdy facet czasem niedomaga (mój ma 35 lat), więc przyjmowałam to ze zrozumieniem i spokojem i następnym razem było OK. Ostatnio jednak jest gorzej - udaje się tak raz na cztrery próby, mimo moich starań i spokoju. Chciałabym przekonać go do konieczności zrobienia czegoś z tym, bo to nie jest normalne, więc chyba powinien odwiedzić lekarza ,albo może zacząć brać jakieś preparaty z apteki jak Permen. Tylko za bardzo nie wiem jak mu to przekazać. Rozmawiamy o wszystkim, jesteśmy wobec siebie szczerzy, ale to bardzo krępujące...on unika tego tematu, przeprasza jak się nie uda, mówi o stresie i przepracowaniu.