Jeju!!! A myślałaś, że odezwał się, bo interesuje padalca, co u CIebie????
Jego to NIE interesuje- pewnie chciał sprawdzić swój "zasięg"...
Jokasiko- po co Ci to?
Sama piszesz, ze sie po tym gorzej czujesz. Jest takie przysłowie, czy tam powiedzenie- jakbym wiedziała, zę sie przewrócę to wcześniej bym usiadła.
A Ty niestety wiesz, że się przewrócisz, ale usiąść nie chcesz....
Co zyskasz, powiedz?
A tak w ogóle to jego bezczelnośc aż mnie zatyka
Co to kuśwa, za pretensje? A jak masz lepsze, bardziej interesujące osoby do gadania, pisania itd... to co jemu do tego?
Ja bym własnie tak odpowiedziała ( o ile bym odpowiedziała...), ze właśnie tak jest- masz o wiele bardziej atrakcyjnych rozmówców, wspólpisaczy niż on. I że ma już NIGDY się do mnie nie odezwać, bo mnie nudzi jak pieron
Jokasico- jak zaczniesz się bronić- to to jest tylko woda na jego młyn- przecież pan i władca ma prawo domagać się uwagi i zainteresowania!!!
Postaraj się nie odpisać...
Później juz będzie łatwiej...
No!! Trzymaj się