amfetamina, baty i... HCV

Problemy związane z uzależnieniami.

amfetamina, baty i... HCV

Postprzez elek » 13 sie 2008, o 13:36

jestem amfetaministką od przeszło 3 lat jak dobrze liczę. niedawno dostałam list z krwiodastwa z prośbą o zgłoszenie sie po wyniki badań. lekarz stwierdził, że jest podejrzenie HCV, ale na ostateczną diagnozę trzeba poczekać. czekałam... nadszedł kolejny list, podobny do poprzedniego. narazie zbieram się na odwagę, żeby pójść i usłyszeć jaka jest prawda... boję sie...

proszę, jeśli jest ktoś kto na to choruje lub wie coś więcej na ten temat... piszcie... piszcie proszę...
elek
 
Posty: 7
Dołączył(a): 5 mar 2008, o 12:17

Postprzez bunia » 13 sie 2008, o 15:09

A ja mysle,ze nie powinnas wpadac w panike...moze skonczy sie na przestrodze....poszukaj informacji w Internecie ale pamietaj,ze strach ma wielkie oczy.
Pozdrowka :pocieszacz:
Avatar użytkownika
bunia
 
Posty: 3959
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 09:19
Lokalizacja: z wyspy

Postprzez christmas_tree » 13 sie 2008, o 19:37

Podejrzewam, że masz wysoki poziom transaminaz (enzymy wątrobowe), jeśli nie wyglądasz na alkoholiczkę, to lekarze myślą o HCV. Po prostu siadła Ci wątroba, powinnaś pomyśleć o wyautowaniu z proszku. Wszystkie substancje toksyczne tak działają na wątrobę (podwyższają aktywność transaminaz).
Spodziewaj się pytania, dlaczego tak się dzieje, obok np. czy miałaś jakieś krwawe zabiegi itp. będą na pewno pytania o alk i o dragi. Jeśli będziesz mieszać, wpakują Cię prawdopodobnie na parę tygodni na oddział WZW na koszt podatnika :-), ale zawsze można wymówić się przedawkowaniem panadolu itp. :-)
Taka kolej rzeczy - jeśli wciągasz, rujnujesz sobie wątrobę, ona się trochę odbuduje, jak przestaniesz, ale wątroba to kiepska sprawa do naprawienia.
Wiem co piszę, miałem ten sam problem, zdecydowałem się na 100% abstynencję, po 7 latach wyniki mam w normie (a wciągałem też parę lat)
Pozdrawiam serdecznie! chr
christmas_tree
 
Posty: 429
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 10:37
Lokalizacja: Kraków

Postprzez elek » 15 sie 2008, o 22:59

miałam cesarkę, więc mam "alibi" tak na wszelki wypadek. lekarz mi mówił wcześniej,że w naszym szpitalu robią tylko testy na hcv takie jakie można dostać w aptekach, więc może żeczywiście bedzie dobrze i hcv okaże sie nie wykryty jednak...

podnieśliście mnie na duchu trochę :) dziękuję :)

jeśli ktoś wie coś jeszcze, będę wdzięczna jeśli napisze :)


pozdrawiam :*
elek
 
Posty: 7
Dołączył(a): 5 mar 2008, o 12:17


Powrót do Uzależnienia

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 79 gości

cron