Moja żona chce się kochać bardzo rzadko

Problemy natury seksualnej.

Moja żona chce się kochać bardzo rzadko

Postprzez krzych » 30 kwi 2008, o 01:14

Witam.
Problem o którym ciężko pisać i mówić. Przed ślubem i do 7 miesiąca ciąży było wspaniale - oboje dogadywaliśmy się w sprawach seksu.

Obecnie nasze zbliżenia są wydaje mi się bardzo rzadkie. Średnio kochamy się raz na 10 dni. Dla mnie to bardzo rzadko.
Dodatkowo odkryłem, że moja żona bardzo wstydzi się rozmawiać o seksie - wcześniej chyba to maskowała.

Jak rozmawiać, czy już iść do seksuologa - jak namówić partnera do rozmów i terapii.

Proszę o pomoc, szkoda rozwalać związek ..
krzych
 
Posty: 2
Dołączył(a): 30 kwi 2008, o 01:08

Postprzez UtherDoul » 30 kwi 2008, o 02:27

To kolege pocieszę, ja mam raz na 30 dni (jak dobrze pójdzie). Po prostu niektóre kobiety tak mają i seks dla nich nie jest ważny. Szczególnie po porodzie może nastąpić dłuższy okres obniżonego libido. Dochodzi też kwestia zmęczenia, stresu, itp.

Co do rady to zrób kolacje z winkiem to może żonka ochoty nabierze :twisted: no i oczywiście szczera rozmowa o swoich potrzebach też nie zaszkodzi.

Powodzenia

ps. a jak powyższe nie zadziała to szukać kochanki ewentulanie wizyta w domu uciech.
UtherDoul
 
Posty: 4
Dołączył(a): 10 maja 2007, o 22:15

Postprzez ewa_pa » 30 kwi 2008, o 08:41

ps. a jak powyższe nie zadziała to szukać kochanki ewentulanie wizyta w domu uciech.

Tak najłatwiej żonę z małym dzieckiem zostawić i szukać okazjii :zly:
A ja jako matka powiem tyle jak w dzień nie jest dobrze to i w nocy nie będzie po 2 a może pomożesz jej przy dziecku pozwolisz odpocząć wtedy może będzie mieć ochotę a tak jeśli zmęczona (a co potrafi małe dziecko wiele z nas doświadczylo) wstaje po nocach pomagasz jej? wstałeś kiedyś za nią do dziecka? pomyśl ze ona ma prawo być po prostu zmęczona :(
Avatar użytkownika
ewa_pa
 
Posty: 812
Dołączył(a): 30 sie 2007, o 21:15
Lokalizacja: bielsko

Postprzez agik » 30 kwi 2008, o 09:01

Witaj Krzych!

To co pisze Ewa_pa (ze zona jest po prostu zmęczona) to jedna możliwość.
A druga: Może zona czuje się nieatrakcyjna po ciąży? I moze wstydzi się swojego ciała? Wiesz, to nawet nie musi być realne, tzn nawet nie musiała się fizycznie zmienić, ale jesli tak się czuje?
Na to możesz poradzić :) Zapewniając ja bezustannie (!), ze jest dla Ciebie szczytem marzeń.

Mało piszesz, dlatego to wszystko jest "gdybanie"
Pozdrawiam
agik
 
Posty: 4641
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 16:05

Postprzez krzych » 30 kwi 2008, o 09:15

Co do zdrady - odpada. Nie żeniłem się tylko dla uciechy. To przecież zobowiązania. Jest też na 1,5 roczny synek -uroczy

Co do wstawania w nocy - pomagam. Wstaję w weekendy gotuję itp. Chyba jakoś wychodzi. Boję się, że w sprawach seksu moja żona ma pewne opory. Widać, ze wstydzi się o tym rozmawiać. Twierdzi, że z jej strony (jej oczekiwania są w pełni zaspokojone). A ja nie potrafię doprowadzić do kompromisu bo w sprawach seksu jest to chyba trudne. Często rozmowy kończą się bez rozwiązania
krzych
 
Posty: 2
Dołączył(a): 30 kwi 2008, o 01:08

Postprzez bunia » 30 kwi 2008, o 10:06

Piszesz w pierszym poscie,ze dogadywaliscie sie na poczatku wiec z tego wynika,ze zona nie bardzo sie wstydzila.....dlaczego wiec mialaby sie wstydzic teraz?.....pojscie na kompromis nie znaczy,ze to tylko ona ma isc na kompromis i z 10 dniowej przerwy przejsc np. na 6 czy 4 dni...jest to delikatna sprawa poniewaz kazda presja wywiera na ogol odwrotny skutek tak wiec zalecam cierpliwosc lub wrecz przerwe.
Pozdrowka.
Avatar użytkownika
bunia
 
Posty: 3959
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 09:19
Lokalizacja: z wyspy

Postprzez felicity » 15 sie 2008, o 21:08

wstyd może tu byc czymś ważnym, bo byc może coś ja zablokowało, warto porozmawiac, podpytać bo jeśłi wczesniej było dobrze to coś się musiało stac i przyczyny trzeba poszukac.
Avatar użytkownika
felicity
 
Posty: 397
Dołączył(a): 28 lip 2007, o 23:31

Postprzez ewa_pa » 15 sie 2008, o 22:40

a moze ona bardzo ciezko przeszła poród i boi sie kolejnej ciąży?zapytałes ja kiedys?moze jakas dobra antykoncepcja by wam obojgu pomogła?
Avatar użytkownika
ewa_pa
 
Posty: 812
Dołączył(a): 30 sie 2007, o 21:15
Lokalizacja: bielsko

Postprzez Madzia0226 » 16 sie 2008, o 08:25

Dla wielu kobiet seks jest tematem tabu. Powiedz żonie, że chciałbyś z Nią porozmawiać o seksie, powiedz, że jeśli ma jakieś obawy, lub coś ją niepokoi w tej kwesti, to niech Cię o tym poinformuje, może okazać się, że partnerka ma jakiś lęk o podłożu seksualnym, wtedy wszystko jej wyjaśnisz, i może wtedy nabierze pewności siebie!
Pozdrawiam!
Avatar użytkownika
Madzia0226
 
Posty: 70
Dołączył(a): 27 maja 2008, o 10:07
Lokalizacja: Dolnyśląsk, Kotlina Kłodzka:)

:-)

Postprzez Pomarancza » 17 sie 2008, o 12:27

Moze byc zmeczona,moze faktycznie miec jakies kompleksy poporodowe...tych mozliwosci jest wiele...szkoda ze niechce z toba wspolpracowac,czyli rozmawiac!!!mozliwe jest tez i to ze macie inne temperamenty...sa osoby ktorym raz na tydzien w zupelnosci wystarcza...no ale ty ta osoba nie jestes,wiec sprobowalabym na twoim miejscu podgrzewac sytuacje...w ciagu dnia,komplementy...kobiety je uwielbiaja,zaczepiac ja przy podstawowych czynnosciach domowych,to tez lubia :D ...a jak to sie robi ,to chyba dasz rade sie domyslec!!!taka moja rada....mowiles ze jest wstydliwa moze faktycznie po takiej rozmowie czuje sie jeszcze bardzije skrepowana....wiec taka bedzie moja rada ....czynem ,gestem ,zartem
Pomarancza
 
Posty: 13
Dołączył(a): 30 sty 2008, o 22:05
Lokalizacja: europa

Postprzez caterpillar » 23 sie 2008, o 23:28

hej!
Jestem "2 letnia" mamuską i powiem Ci od strony takiej kobitki (co moze ale nie musi byc tez powodem u Twojej zony)
zmeczemnie,rutyna-juz ktos o tym mowil (mi pomogly wakacje)
brak akceptacji swojego ciala po porodzie,problem z powrotem do swojej wagi-to bylo dla mnie nie do przeskoczenia ,strasznie mie blokowalo przed kontaktem z moim mezem i bardzo bardzo potrzebowalam komplementow.
tabletki-bralam tez tabletki antyk. ,ktore obnizaly moje libido wiec nawet jak juz prawie wrocilam do formy i tak nie bylo ochoty takiej jak dawniej.
wiec tak ja rzucilam tablety ,wrocilam prawie do swojej wagi i wyjechalismy na BEZDZIETNE wakacje...i polecialo :wink:
wiem,ze czasem ciezko zorganizowac taki wypad ale mi brakowalo np. tego zeby to facet przejol inicjatywe w jakis nowy sposob...
Rozumiem ,ze nie jest Ci latwo ale czasem my kobiety mamy naprawde przesrane w roli matki i pewne rzeczy nas przerastaja a tu jeszcze trza byc atrakcyjna i miec zawsze ochote :roll:
Mimo wszystko powodzenia :ok:
Avatar użytkownika
caterpillar
 
Posty: 7067
Dołączył(a): 29 maja 2008, o 16:15
Lokalizacja: część świata

Postprzez ik » 29 wrz 2008, o 20:40

Jestem mamą trójeczki. Najmłodsze ma 15 mies. I NIE MAM OCHOTY NA SEX!
Bo: jestem potwornie zmęczona,
nie przespałam całej nocy od 15 miesięcy,
boję się kolejnej ciąży (karmie piersią i stosujemy tylko gumeczki),
spadło mi libido (wpływ hormonów),
czuję się nieatrakcyjna fizycznie (mimo komplementów męża i innych mężczyzn),
i po prostu, zwyczajnie : nie mam czasu na sex!
Wieczorem padam na nos, a rano trzeba się śpieszyć z wstawaniem, śniadaniem i odtransportowaniem dzieci do szkoły.
Ja wiem, że Wam, facetom, jest z tym źle, że nie czujecie się przy nas 100% mężczyznami, ale co robić?
Mówiąc obrazowo : NIE STAJE MI! :shock:

Wam też się to zdarza, hm?
Avatar użytkownika
ik
 
Posty: 20
Dołączył(a): 28 wrz 2008, o 22:06
Lokalizacja: Irlandia

Postprzez sikorkaa » 29 wrz 2008, o 20:58

z dedykaja dla Autora i ze slowami pocieszenia - TO CHWILOWE I MINIE ... :)
http://pl.youtube.com/watch?v=l2j3vypUUd0
sikorkaa
 

Postprzez kate_s_ » 30 wrz 2008, o 16:49

ik napisał(a):Mówiąc obrazowo : NIE STAJE MI!


:oklaski:

Dżizas ik, jak na to wpadłaś???? Dla mnie idealnie określa stan, w jakim też byłam.
Dziecko czteromiesięczne - w nocy pobudka razy trzy, potem pobudka o 6.00.
Dojazd godzinę do pracy, w pracy osiem i powrót godzinę
(często sama za kółkiem - wielokrotne lądowanie na poboczu, dobrze, że nie na drzewie - notoryczne przysypianie).
Mąż nie powstający z łóżka w żadnym wypadku, wykąpał dziecko jak miało 8 miesięcy, pieluchę zmienił sam mniej więcej w tym samym czasie (ale tylko taką z "lżejszym", kupy nie tknął jeszcze długo). Zresztą i tak go nie było bo cały tydzień w delegacji, przyjeżdżał na weekend. Na prośbę o wstawanie chociaż w te dni słyszałam, że to moja wymówka i dziecko mnie potrzebuje a ja suka matka...itd
Dorzucę jeszcze teściową na parterze....

MI TEŻ NIE STAWAŁA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!


..........od czterech lat leczę depresję..........

.............jesteśmy dwa lata po rozwodzie...........


A teraz do Ciebie Krzych - zakłądam, że nie jesteś taki egoistycznym fiutem jak mój eks (sorry - musiałam) - pomysł z wyjazdem jest bardzo dobry.
Tylko po pierwsze primo: nic wbrew żonie ale delikatnie uświadom jej, że maluch nie szczeźnie jeśli zostanie sam na jedna noc z babcią (nic się nie stanie jak zostanie i tydzień ale na pierwszy raz nie ma co przesadzać).

Po drugie primo: w miarę możliwości finansowych niech to będzie miejsce na poziomie, nie kwatera z gaciami na kaloryferze pozostawionymi przez poprzednich gości, czy materac u znajomych.....

Po trzecie: nie bierz tego nigdy do siebie, wszystkie przyczyny o jakich piszą tu ludzie są jak najbardziej możliwe, wierzę, że żona nadal Cię kocha i pragnie i potrzebuje, tylko w trochę inny już sposób. Macierzyństwo i ojcostwo zmienia nas i oby zawsze na plus....

sikorkaa ma sporo racji - to minie

pozdrawiam ciepło wierząc, pomimo mojego bagażu doświadczeń, że znasz rozmiar pieluch jakie nosi Twoje maleństwo :lol:
Avatar użytkownika
kate_s_
 
Posty: 122
Dołączył(a): 4 wrz 2008, o 15:07
Lokalizacja: Wlkp.

Postprzez Zimna » 30 wrz 2008, o 16:58

Obecnie nasze zbliżenia są wydaje mi się bardzo rzadkie


Zapytaj jej dlaczego tak jest? A może poprostu jest zmęczona opieką nad dzieckiem? Pomagasz jej przy dziecku???? Zarywasz czasem za nią noce????

Proszę o pomoc, szkoda rozwalać związek ..

No prosze Cię, nie mówisz poważnie? Rozwalać związek z powodu seksu?


UtherDoul
Po prostu niektóre kobiety tak mają i seks dla nich nie jest ważny


Tu się zgodzę, zreszta kobieta potrzebuje na codzień wiele czułości, żeby mogła zadowolić w pełni męża. Poświęć jej więcej uwagi, przytulaj, mów jak jest ważna

Boję się, że w sprawach seksu moja żona ma pewne opory

Może kiedys jej coś powiedziałeś, zadowcipkowałeś z wyglądu? Może wymagasz jakiegoś maratonu seksualnego, że ona sie od ciebie oddala w kwestii fizycznej?
Avatar użytkownika
Zimna
 
Posty: 74
Dołączył(a): 30 wrz 2008, o 15:07
Lokalizacja: z doliny chłodu


Powrót do Problemy seksualne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 100 gości