Wczoraj odbylam bardzo trudna rozmowe z moim partnerem. odbyla sie ona na gg, poniewaz on jest zagranicą.Aby przekaz byl obiektywny , postanowilam ja zacytowac i prosic was o ocene, kto z nas ma racje, bo albo ja juz sie gubie w tym wszystkim ,albo on mysli innymi torami i czasem kompletnie nie rozumiem jego toku myslenia.
R-Kupilem juz nam bilety .Twoj kosztowal z oplatami prawie 2000 koron.
Ja-To jak w koncu zarezerwowales? Dla mnie do Oslo, a potem nam do Faro?
R- mamy juz bilety z Oslo do faro, do mnie musisz kupic sama.Do mnie na 15 zamow sobie telefonicznie.
Ja- Nie kupie, bo mam teraz duzy problem z kasą. Pralak sie popsula, w poniedzialek przyjezdza mechanik z programatorem i naprawa będzie kosztowala ok. 500 zl. zaplacilam zaleglosci pracownikowi i ogromny rachunek za plusa ( m.in za twoje rozmowy do Norwegii z krety). Poza tym nie zamowie, bo nie mam karty kredytowej
R-To niech Ci ojciec kupi
Ja- Ojciec nie moze mi pozyczyc , bo ma przekroczony limit na karcie i dopiero bedzie mogl za kilka dni.
R-To z czym ty chcesz jechac do portugalii?
Ja- Ojciec za duzo wydal na wycieczki i ma teraz jakis problem z karta (moj dopisek- kupil nam te cala wycieczke na k
rete, Jemu tez )
.R- to pozycz od kogos, bo ja juz nie mam
ja- To bylo wczesniej mowic ,przed rezerwacja, ze nie masz na caly bilet, ja Ci mowilam, ze mam problemy z kasa
R- To co ja Ci teraz zrobie, co moglem to dalem, nawet pozyczylem z mamy karty
ja- To bylo jeszcze pozyczyc te 360 zl na moj bilet, to nieduza kwota, bo ja musze jechac specjalnie 50 km na lotnisko, nie mam na benzyne i jeszcze placic oplaty manipulacyjne tam za bilet.
ja_ Potem Ci oddam wszystko za ten ccaly bilet moj
R-mama nie chce juz dac, ledwo dala na tamten bilet, juz Ci mowilem ,ze nie chce dawac.
Ja_ Zrobilam to dla Ciebie i jade do Oslo, i wracam z Toba samochodem ,aby Ci bylo przyjemniej
Ja- przykro mi ,bo znowu jest problem z pieniedzmi, i nie moge liczyc na pomoc w trudnej sytuacji
R-Wiec musisz poradzic sobie jakos, ja matki nie bede meczyc , juz mi i tak duzo pomogla
Ja- jutro bilety moga byc juz duzo drozsze
Ja- Po co ja jade do Norwegii do Ciebie? Jade ,a nie musze ,robie to dla Ciebie, powiedz to matce , przeciez nic sie nie stanie jak pozyczy te 300 zl
R- Trudno, ja nie mam ani grosza ,a jeszcze musze zaplacic pracownicy, mam odlozone
Ja-To Elce ja moge zaplacic , te 360 zl tutaj jak przyjedzie ,a Ty zaloz za mnie
Ja- Zawsze mozna znalezc wyjscie jak sie chce pomoc bliskiej osobie w trudnej sytuacji
R- ja nie chce takich kombinacji, zawsze place do konca dziewczynom i nie chce ,aby ktos oddawal za mnie (moj dopisek KTOS0
jA -Skoro Elka wazniejsza ode mnie to trudno
R- W takim razie odwoluje bilety i nie jedziemy
Ja- jak zwykle pieniadze nas kloca, ja tam zawsze Ci pomagam , teraz kupilam Ci OC i soczewki ,jak prosiles , mimo ,ze nie siedze na kasie. Tak bym miala na ten bilet, ale Ty jests dla mnie wazny i spelniam Twoje prosby
Ja- Wolisz stracic kilka tysiecy odwolujac bilet niz mi pozyczyc?
Ja- Znowu chcesz sie rozstac przez 300 zl?
R- ja nie mam w tej chwili i jak tego nie rozumiesz to trudno
Ja - tyle jestem warta dla Ciebie?
R-To nie jest 300 zl, ja Ci kupilem bilet za 2000 koron, wiecej nie mam i juz
Ja- masz, tylko jest tak Ci wygodnie i nie chcesz wziac z pensji dla Elki ,bo nie chcesz zmieniac swoich przyzwyczajen
R- I nie pisz glupot
Ja- Licza sie tylko pieniadze, niestety
R- Chyba u Ciebie, bo ja zaplacilem za caly twoj bilet
R- i nie rozumiesz ,ze nie mam skad wziac wiecej
Ja- ja tez, ale Ty masz, a ja nie
R- ja nie mam i nie męcz mnie juz, bo to juz jest nie do zniesienia
Ja- Ja niedlugo dzielę sie calym moim majatkiem za sprzedazy domu i bedziemy z tego kupowac dla nas jakis biznes, a twoja mama boi mi sie pozyczyc 300 zl
R- moja mam nie iwerzy w takie bajki, ze sie podzielisz, to jest twoje
Ja- jak nie wierzy, to trudno ,nie zna mnie. Poza tym to nie sa bajki, bo kupimy tamto wspolnie, prawda?
R- Ty wiesz madziu, ze na kupno to ja nie mam, kupisz to sobie a ja Bede Ci towarzyszyl i pomagal
Ja- ja tak nie chce. To bedzie nasze i bedziemy to razem prowadzic.
R- przeciez Ty wiedzialas ,ze ja nie mam pieniedzy na razie
Ja- smutno mi, ze mi nie wierzysz
R_ zalezy to tylko od Ciebie, jak tozapisac ,co bedzie kupione. Mnie tam wszystko jedno
Ja- Przykro mi ,bo traktujecie mnie ,jakbym byla Ewka ( moj dopisek - byla zona, ktora go oszukala finansowo)
Ja - i juz koncze ,bo mi naprawde smutno
ja- pa , Kochanie
R- nikt nie traktuje Cie jak Ewke
R- Powinnas sie cieszyc ,a nie plakac
na tym koniec rozmowy.
Potem jeszcze przyslal smsa, ze prosi o telefon do mojego ojca. Zadzwonilam do ojca, nie chcial z nim rozmawiac, bo powiedzial ,ze jak porozmawia, to nasz zwiazek sie skonczy.
Potem dostalam nastepnego smsa tresci - ladnie mi podziekowalas za zalatwienie tego wszystkiego. Moja mama jest bardzo zdenerwowana.
Napisalam mu - We mnie jest duzo dobroci i milosci do Ciebie, prosze nie niszc tego. O nic wiecej nie bede Cie prosic ,zalatwie to sama.Przykro mi ,ze podejrzewasz mnie o manipulacje i oszustwo.Chce abys mnie kochal, a jak nie potrafisz powiedz
On odpisal, ze mnie o nic nie podejrzewa,tylko pisze prawde,i ja o tym wiem. On ma wrazenie, ze to ja mu nie wierze, a dowodow milosci ,to dawal i daje caly czas, nawet kupujac za matki pieniadze bilet. jak to malo to sa lepsi i mam sie zastanowic.
Ja napisalam - jak zrozumialam to mam poszukac sobie kogos innego.
On - Nic takiego nie powiedzialem. Nie pisz mi przykrosci, bo ja tez z miejsca zrobilem ,co moglem,Spij dobrze
Ja- Po prostu czuje,ze wtym zwiazku daje wszystko, a jak o cos poprosze, to jest obraza.A prosze o tak malo,tylko tyle abym nie musiala jezdzic na lotnisko niepotrzebnie i doplacac. Jakbys mnie kochal, to bys sie przez chwile nie zastanawial, czy pracownicy samopoczucie, czy moje. A spac to juz dobrze nie bede, ale czy Cii zalezy na tym?
Na ten sms nie otrzymalam odpowiedzi, wiem, ze mnie juz ponioslo na koniec. Dlatego przestalam pisac na gg, a on jeszcze wysylal smsy.
Co teraz nie wiem .
ten wyjazd byl w sprawie szukania naszego przyszlego miejsca do zycia i do pracy.
Rozpisalam sie, ale wydaje mi sie ,ze konieczne bylo przytocznie calej rozmowy, aby to bylo obiektywne.