Spotkanie po latach

Problemy z partnerami.

Postprzez mahika » 7 sie 2008, o 18:54

No widzisz, to miałam na myśli mówiąc wczoraj przeczekaj :)
rzecież zawsze tak jest... niech sobie pogada, jak musi....
wiem ze to boli takie słowa, ale mozna wyjsć z założenia że pogada i przestanie własnie skoro musi. Sam sie zachowuje jakby był w ciazy. pewnie oboje jestescie zdenerwowani nową sytuacją która nastapi :)
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Postprzez nana » 7 sie 2008, o 21:51

a no wlasnie:))) Nie tylko ty masz humory w ciąży. On też! Mysle, ze mimo wszystko czuje odpowiedzialnosc, ktora zbliza sie wielkimi krokami i pewnie nie jest pewien czy podola. Dla niego to tez stres.
A co do komunikacji: praca, praca, małymi kroczkami praca. Jak sie przyzwyczailiscie do modelu "rozmowa dopiero po awanturze" to trudno wam wyjsc z tego schematu. A warto!

Trzymam kciuki za was, ale przede wszystkim za maleństwo!
nana
Avatar użytkownika
nana
 
Posty: 634
Dołączył(a): 21 maja 2007, o 19:59
Lokalizacja: Lublin

Poprzednia strona

Powrót do Problemy w związkach

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 257 gości

cron