Sposob na emocje

[Ladybird]

Znalezlismy dzis wspolnie z moim R. sposob na rozwiazywanie spraw spornych . Jak wiecie mamy oboje problemy z emocjami, a chcemy zyc normalnie, wiec jak mamy sporny temat piszemy miedzy soba na gg w innych pokojach i nikt nie ma mozliwosci przerywania czy wydzierania na siebie.
Polecam goraca.

[mahika]

dobre, ja próbowałam kiedys na kartce napisac to co czuje i dałam zeby mi odpisał, to stwierdził ze nie chce mu sie pisać i tak powiedział co myśli a ja swoje
Ale jak wam wychodzi to sie ciesze

[nana]

hehe... to chyba jednak nie targaja wami skrajne emocje, bo przeciez odleglosc nie jest zbyt duza:)))

[Ladybird]

Tak widocznie jest, moze sie w koncu wyciszamy i dogrywamy pomalu.

[agik]

Każdy sposób jest dobry
Niektórzy patrzą do lustra, a potem nawzajem się zaciągają przed lustro...

Tutaj widze problem logistyczny, hi- mianowicie trzeba miec dwa kompy i dwa gniazdka do neta Albo internet radiowy

[Ladybird]

U nas w domu sa trzy laptopy i jeden komp i jeden modem ,na ktorym chodza te wszystkie kompy. mam troje dzieciakow i kazde zakupilo sobie za oszczednosci kompa. ja dostalam swoj od taty na urodziny. Wlasnie teraz wszyscy siedza sobie na kompach i cisza, spokoj i luzik zupelny

[ewka]

Wlasnie teraz wszyscy siedza sobie na kompach i cisza, spokoj i luzik zupelny

A mnie wydaje się to trochę przerażające, choć takie czasy... ale mimo wszystko. Ludzie zaczynają (piszę ogólnie, Laborada) więcej czasu spędzać przy komputerach niż tak naprawdę ze sobą.

A swoją drogą, a piszę to z uśmiechem i żartem, wyobrażając sobie Ciebie, Lab, z Twoim mężczyzną na zakupach albo nad jeziorem - oboje oczywiście z laptopami. Albo gdy jesteście bez laptopów, a sprawa sporna jakoś tak niespodziewanie przyszła:)

[Ladybird]

Ewciu , nie jest tak ,jak sobie wyobrazasz. My ,jako rodzina spedzamy cale dnie ze soba, bo pracujemy na miejscu, posilki zwyczajowo jadamy wspolnie przy jednym stole , chodzimy razem do lasu na grzyby, na zakupy itp.
Nie jestem zwolenniczka komputerow, wiec staram sie ograniczac czas przebywania w sieci. Dzieci tez nie sa w nalogu, wchodza sobie wieczorkiem, kiedy mamy taki czas kazdy dla siebie.
A jesli chodzi o zalatwianie tych kwesti spornych na gg, to byl taki moj zarcik , ale tez tak kilkakrotnie sprobowalismy i bylo nizle.
My teraz jestesmy w okresie pracy nad soba, nad wzajemnym porozumieniem i kazdy sposob jest dobry. Wiadomo,ze to tylko przejsciowy czas i pozniej bedzie na pewno latwiej , bez uciekania sie do takich sposobow.
Pozdrawiam

[ewka]

No super... moja uwaga była ogólna, a kweste sporne też były żarcikiem;))
Bardzo się cieszę, że zaczęliście panować nad sytuacją. Bije od Ciebie jakaś dobra energia i pozytywne myślenie - no super Lab :!: