po przejściach cz. 2

Problemy z partnerami.

po przejściach cz. 2

Postprzez MIKA81 » 5 sie 2008, o 13:23

Witam ponownie :( pisałam już wcześniej o moim problemie. Długoletni związek zakończony rozstaniem później inna kobieta w życiu mojego faceta i nagły powrót do mnie. Bo zrozumiał że chce być ze mną. Ona nie dawała mu spokoju. Non stop się odzywała i zatruwała życie.
Ale co sie okazało to on do niej pisał kontaktował się z nią kiedy się zorientowałam powiedział że to tylko rozmowa i nic poza tym nie mam czym się martwić.
Ale wyszło inaczej ona kilka dni temu wyjechała za granice może na miesiąć a jak wypali to na stałe. Spotkali się przed wyjazdem mieli pecha że ich nakryłam razem czysty przypadek.
Ale może dobrze że tak wyszło po rozmowie z nia okazło się że ją też oszukiwał twiedząc że ze mną nie jest. Mydlił oczy nam obu, tą sama gadką.:cry:
Siedzielismy w trójke i każda z nas mówiła a on ani słowa. Mielismy się razem wyprowadzać a on przy niej że nic takiego nie mówił. Teraz żąłuje że pozwoliłam mu wrócić skrzywdził mnie znowu. Chciałabym się uwolnić ale nie potrafie.
ps. ona wyjechała i co z tego będzie z nią pisał przez gg na pewno, i spowoduje to że ona za miesiąć wróci. Tak jak spowodował najpierw że ja zostawiła innego faceta dla niego tak ona zrobiła to samo nie dawno też zostawiła swojego faceta bo on jej truł i obiecywał. I pomysleć że wszytsko zaczeło się psuć dwa tygodnie przed jej wyjazdem. A teraz co przez ten miesiąc jak jej nie ma to będe ja chore to jest. :(

byłam u wróżki nie wiem czy w to wierzyć ale powiedziała mi że ten facet nigdy nie dorośnie i obym z nim tylko w ciąże nie zaszła bo będe wychowywać to dziecko sama, a on myśli tylko o kasie i o sobie.I że jest nie szczery w stosunku do mnie i do tej drugiej to akurat prawda.

jestem załamana :cry: wiem co powinnam zrobić ale czy potrafie jak pomysle o tym wszystkim to brak mi słów :(
przez to wszystko nie jem nie śpie nie mówiąć już o pracy popadam w coraz to większą depresje :cry:
Avatar użytkownika
MIKA81
 
Posty: 9
Dołączył(a): 15 maja 2008, o 14:04

Postprzez nana » 5 sie 2008, o 14:33

Troszkę ten twój chłopka niezdecydowany!

Przeczytałąm twój poprzedni temat i nie wiele podnad powyższe mogę ci powiedzieć. Może tylko zapytać jak wyglądają pozostałe aspekty jego życia (rodzice, praca). Dużo rzeczy wynosi się z domu. Może jak się temu przyjrzysz, to przynajmniej poznasz przyczyny jego niezdecydowania?
Avatar użytkownika
nana
 
Posty: 634
Dołączył(a): 21 maja 2007, o 19:59
Lokalizacja: Lublin

Hej nano

Postprzez MIKA81 » 5 sie 2008, o 14:46

---------- 14:45 05.08.2008 ----------

Też nad tym myślałam że może to rodzinne. Jego ojciec też robił jego mame na lewo za dużo kasy miał chyba to mu biło. Ale on ma inny charakter tak mi się bynajmniej zdaje, zawsze sądziłam że to jego starszy brat jest taki jak ojciec. Jak przeanalizuje wszystkie dobre i złe chwile to tak naprwde mogliśmy liczyć tylko na siebie nikt nam nie pomagał, a czasmi bywało ciężko i im było trudniej tym bardziej lgneliśmy do siebie. A może to ja nie jestem dość dobra :(

[
Avatar użytkownika
MIKA81
 
Posty: 9
Dołączył(a): 15 maja 2008, o 14:04

Postprzez nana » 5 sie 2008, o 15:02

spokojnie, obwinianie siebie to akurat słaby punkt zaczepienia. Ja bym szukała innych. Moim zdaniem warto poznac przyczyny problemu, zanim sie podejmie jakies decyzje. Stad moje "pytania pomocnicze". Niemniej nie znajac sytuacji trudno mi nawet zadawac wlasciwe pytania. Pomysl chwile, moze pogadaj z kims bliskim o tym, moze cos ci wyjdzie z "rozlozenia sytuacji na czynniki pierwsze". Podkreslam to wielokrotnie, ale powtorze jeszcze raz, ze "analiza" problemu to jedyny sposob jaki znam. Moze czasami malo skuteczny, ale dzielę się czym mogę:)
Avatar użytkownika
nana
 
Posty: 634
Dołączył(a): 21 maja 2007, o 19:59
Lokalizacja: Lublin

Postprzez ewka » 6 sie 2008, o 07:06

Najlepiej byłoby, gdybyście obie go zostawiły w diabły... bo jak chcesz żyć?
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16


Powrót do Problemy w związkach

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 261 gości

cron