Ambrozja do Cia to samo pytanie ... jak sie trzymasz ?
Uzależnienie psychiczne....???
przez Ambrozja » 13 cze 2007, o 14:57
ja czuje sie hu...wypruta, zmeczona zyciem , z lekkim zalamaniem, zdegustowana....ale trzezwa i nie na haju....od soboty....ale mysl o proszku nie daje mi spokoju, staram sie to stlumić muzyk±,opanować i zlapac rownowage - na chwile sie udaje.....ale na chwile...a potem znow wraca mysla zeby znów poczuć "to" w sobie.....chore...
Juz w sumie 5 dzien nie cpam....hmm...mam nadzieje ze nie dlatego ze pustka na miescie....ale moze skoro juz tyle czasu nic i dalej zyje...to moze warto dalej to ciagnac i z tym skonczyc raz na zawsze....
Ale jak soibie pomysle ze juz nigdy mialabym nie wciagn± to jako¶ w to nie wierze sama......
musze sie skupic na tym zeby ponaprawiac wszystko to co zepsulam....chodzi mi o szkole....tylko tak trudno sie na tym skupic....
pozdro,
Juz w sumie 5 dzien nie cpam....hmm...mam nadzieje ze nie dlatego ze pustka na miescie....ale moze skoro juz tyle czasu nic i dalej zyje...to moze warto dalej to ciagnac i z tym skonczyc raz na zawsze....
Ale jak soibie pomysle ze juz nigdy mialabym nie wciagn± to jako¶ w to nie wierze sama......
musze sie skupic na tym zeby ponaprawiac wszystko to co zepsulam....chodzi mi o szkole....tylko tak trudno sie na tym skupic....
pozdro,
- Ambrozja
przez felicja » 13 cze 2007, o 17:42
jeeeeeee ciesze sie:)wytrzymaj jak najdluzej kazdy dzien sie liczy potem juz z gorki 
nie martw sie niczym,ten caly metlik w glowie przejdzie:)
ps.przepraszam jesli kogos urazilam swoim ostatnim postem , nie mailam na mysli nic zlego..naprawde:)
pozdrawiam f.
nie martw sie niczym,ten caly metlik w glowie przejdzie:)
ps.przepraszam jesli kogos urazilam swoim ostatnim postem , nie mailam na mysli nic zlego..naprawde:)
pozdrawiam f.
-
felicja - Posty: 91
- Dołączył(a): 13 maja 2007, o 16:44
przez Insomnia » 13 cze 2007, o 18:14
emm... no 5 dni to nic .. znaczy duzo jesli chodzi o probe woli . .ale pozniej (nie znaczy ze nigdy ) nie bedzie zbyt lepiej .. musisz teraz troszke odcierpiec .. moze cus na nastroj łyknac ( od lekarza legalne srodki ;P ) ... zajac sie swoja psychika pozadnie bo mniemam ze ciut ucierpiala 
I wiesz .. napewno nie rzucisz tego tak odrazu ... ja sie wzielam za siebie od grudnia ... i tak powiedzmy 2 - 3 razy w miesiacu wezme .. dla mnie to duzy sukces .. bo kiedys bralam 3-4 razy w tyg
Dziolcha .. proboj proboj . .warto ..choc prosto napewno nie bedzie
) nie bedzie zbyt lepiej .. musisz teraz troszke odcierpiec .. moze cus na nastroj łyknac ( od lekarza legalne srodki ;P ) ... zajac sie swoja psychika pozadnie bo mniemam ze ciut ucierpiala
I wiesz .. napewno nie rzucisz tego tak odrazu ... ja sie wzielam za siebie od grudnia ... i tak powiedzmy 2 - 3 razy w miesiacu wezme .. dla mnie to duzy sukces .. bo kiedys bralam 3-4 razy w tyg
Dziolcha .. proboj proboj . .warto ..choc prosto napewno nie bedzie
- Insomnia
- Posty: 97
- Dołączył(a): 28 maja 2007, o 11:37
przez Ambrozja » 16 cze 2007, o 12:06
Nie cpam juz tydzien..wiem ze to malo...wczoraj pierwsza imprezka bez bialego....bylo beznadziejnie...nic mi sie nie chce, non stop mysle tylko o jednym, wiem , ze nie wytrzymam ....bo mam straszna ochote....nie wiem...musze cos zrobic , zeby wyrzucic ta mysl z mojej glowy....zajac sie czyms, skoncentrowac na czym innym, znalesc cos co mi to zastapi...bo inaczej zwariuje.....wiem , ze moze jeszcze chwile sie pomecze i przejdize mi to ...tylko najwazniejsze zeby sie nie zlamac i nie zepsuc wszystkiego...
Zawsze myslalam ze jestem silna psychicznie, ze nic mnie nie zlamie...a teraz moja psychika jest podporzadkowana chemi...ale moze ja dalej jestem silniejsza od tego tylko musze sobie to powtarzac i uswiadomic.....
ale zamęt....sama juz sie w tym wszystkim zagubilam....
pozdrawiam....i zycze wszystkim miłej soboty...
Zawsze myslalam ze jestem silna psychicznie, ze nic mnie nie zlamie...a teraz moja psychika jest podporzadkowana chemi...ale moze ja dalej jestem silniejsza od tego tylko musze sobie to powtarzac i uswiadomic.....
ale zamęt....sama juz sie w tym wszystkim zagubilam....
pozdrawiam....i zycze wszystkim miłej soboty...
- Ambrozja
przez Insomnia » 16 cze 2007, o 19:37
W poczatkowym okresie abstynencji terapia duzo moze dac ... moze pchnac do dzialania ... nie wiem tego z doswiadczenia a z opowiesci ... moze nakierowac ... wspomoc i to nie malo w walce .. 3eba "tylko" zasiegnac takiej pomocy .. co jednak czesto graniczy z cudem ... Ambrozja jak u Cia z opinia na temat psajchoterapii ?
... nie wiem tego z doswiadczenia a z opowiesci ... moze nakierowac ... wspomoc i to nie malo w walce .. 3eba "tylko" zasiegnac takiej pomocy .. co jednak czesto graniczy z cudem ... Ambrozja jak u Cia z opinia na temat psajchoterapii ?- Insomnia
- Posty: 97
- Dołączył(a): 28 maja 2007, o 11:37
przez Ambrozja » 16 cze 2007, o 19:51
moja opinia na temat psychoterapii jest taka , ze na nia nie pojde....
wiem, pewnie robie wielki bład, bo wszyscy tu na tym forum mi to radza (a zapewnie wiedza co mówi±), ze to pomaga zwłaszcza w okresie abstynencji itd...itd...wiem , ze nie pojde na zadna terapie...moze jestem ograniczona w jakis sposob , ze tak sie upieram.....i w sumie nawet nie napisze dlaczego nie pojde, bo sama nie wiem....jestem jakas zablokowana...
Sama sprobuje sie z tym uporac....
Dzis mimo namowy znajomych nigdize nie wychodze, jak mam sie dolowac w miejscu publicznym , to wole u siebie przed telewizorem...
Insomnio..napisalas kiedys , ze teraz wciagasz 2/3 razy w miesiacu....tez nie bylas na zadnej terapii i jakos pomalu doszlas do rownowagi...jesli Ty dalas rade to dlaczego ja nie dam??
...no chyba , ze okaże sie słabsza...a wszystko jest możliwe...
wiem, pewnie robie wielki bład, bo wszyscy tu na tym forum mi to radza (a zapewnie wiedza co mówi±), ze to pomaga zwłaszcza w okresie abstynencji itd...itd...wiem , ze nie pojde na zadna terapie...moze jestem ograniczona w jakis sposob , ze tak sie upieram.....i w sumie nawet nie napisze dlaczego nie pojde, bo sama nie wiem....jestem jakas zablokowana...
Sama sprobuje sie z tym uporac....
Dzis mimo namowy znajomych nigdize nie wychodze, jak mam sie dolowac w miejscu publicznym , to wole u siebie przed telewizorem...
Insomnio..napisalas kiedys , ze teraz wciagasz 2/3 razy w miesiacu....tez nie bylas na zadnej terapii i jakos pomalu doszlas do rownowagi...jesli Ty dalas rade to dlaczego ja nie dam??
...no chyba , ze okaże sie słabsza...a wszystko jest możliwe...
- Ambrozja
przez mi-mili » 20 cze 2007, o 12:57
Witam! Przeczytałam wszystkie posty... Ambrozjo, jak czytam Twoje słowa to widzę siebie wpadaj±c± w coraz wiekszy nałóg i my¶l±c± tymi samymi kategoriami. Dziewczyny pisz± bardzo do rzeczy, wiedz± co "mówi±"... daj sobie pomóc. Może narażę się komu¶, ale na poczatku bardzo mnie wkurzała¶, szczególnie słowami: 'wci±gnęłam dzi¶, wybaczcie"... cholera jasna!! Co my mamy Tobie wybaczyć? To twoje życie, które zreszt± upadlasz tym ¶cierwem, to Ty sama marnujesz i zaprzepaszczasz szansę na bycie godnym człowiekiem, na zachwyt otaczaj±cym Cię ¶wiatem...
Nie ćpam tego gówna od prawie dwóch lat i wiedz,że droga do zerwania z amfetamin± jest długa i kręta, ale gdy nauczysz się już na nowo żyć, poczujesz w sobie przeogromn± rado¶ć z samego faktu istnienia!! Uczucie to jest bezcenne.
Dasz radę kobieto! jestesmy z Tob±, zastanów się również nad terapi±, nic tak nie pomaga jak życzliwo¶ć drugiej osoby, która wysłucha, wesprze, zrozumie i da solidnego kopniaka:)
Samotno¶ć jest zdradliwa... ja im bardziej czułam się samotna, tym więcej brałam, im więcej brałam, tym bardziej czułam się samotna... dlatego nie licz na księcia z bajki, na miło¶ć, która Cię uzdrowi, bo zycie weryfikuje nasze marzenia po swojemu.
Ja musiałam sięgn±ć dna, by zrozumieć,że amfa czyni ze mnie szmatę i nic wartego człowieka.
Jeste¶ m±dra dziewucha i niedużo młodsza ode mnie:) wiem,że dasz radę! Trzymaj się ciepło!
Nie ćpam tego gówna od prawie dwóch lat i wiedz,że droga do zerwania z amfetamin± jest długa i kręta, ale gdy nauczysz się już na nowo żyć, poczujesz w sobie przeogromn± rado¶ć z samego faktu istnienia!! Uczucie to jest bezcenne.
Dasz radę kobieto! jestesmy z Tob±, zastanów się również nad terapi±, nic tak nie pomaga jak życzliwo¶ć drugiej osoby, która wysłucha, wesprze, zrozumie i da solidnego kopniaka:)
Samotno¶ć jest zdradliwa... ja im bardziej czułam się samotna, tym więcej brałam, im więcej brałam, tym bardziej czułam się samotna... dlatego nie licz na księcia z bajki, na miło¶ć, która Cię uzdrowi, bo zycie weryfikuje nasze marzenia po swojemu.
Ja musiałam sięgn±ć dna, by zrozumieć,że amfa czyni ze mnie szmatę i nic wartego człowieka.
Jeste¶ m±dra dziewucha i niedużo młodsza ode mnie:) wiem,że dasz radę! Trzymaj się ciepło!
- mi-mili
- Posty: 6
- Dołączył(a): 15 cze 2007, o 18:45
przez Ambrozja » 21 cze 2007, o 12:45
---------- 11:05 21.06.2007 ----------
mi-mili...na samaym pocz±tku chciałam napisać , ze jestem pełna podziwu , ze przeczytała¶ wszystkie posty...
...wiec mniej więcej znasz moja historie...ktor± my¶le, że koncze, a zarazem otwieram nowy etap w moim zyciu ( może tu przesadziłam troche, bo jak moge otwierac nowy etap...skoro nawet nie wiem , za co sie zabrac, brak mi pomyslu,sposobu na życie itd... poprostu czuje sie jeszcze trochce zagubiona w tym wszystkim , ale jest coraz lepiej ) nie cpam juz 13 dni....i mam nadzieje , ze tak pozostanie....ze nie wroce do tego, bo wiem , ze jak wciagne znow chocby jedna mala kreske - to juz po mnie...polece...znów...i niewiadomo kiedy wróce i czy w ogóle wróce..??
...wiec jak narazie pozostane , przy tym , ze nie ćpam i KONEC....uda mi się, wierze w to i co chyba najważniejsze wierze w siebie...ze jednak ja jestem silniejsza od jakiegos bialego gównianego proszku....
pozdrowionka dla wszystkich!!!!
---------- 12:45 ----------
Do wszystkich....
Nie poddaj się, bierz życie jakim jest
I pomy¶l, że na drugie nie masz szans
Po co ten stres, my¶lisz, że nie masz nic
Każdy ma - nawet ty
Czasem trzeba to po prostu znaleĽć
Miło¶ć, noc i deszcz, życie też
Dla tego warto starać się
Powiedz, czy naprawdę nic nie jeste¶ wart
ZnajdĽ to w sobie, tak
Nie poddaj się, bierz życie jakim jest
I pomy¶l, że na drugie nie masz szans
Ten kraj jest jak psychodeliczny lot
Czujesz, że nie zmienisz nic
Spróbuj wzi±ć z tego co¶
To przecież twoje życie jest
Popełniaj błędy i naprawiaj je
Gdy dotkniesz dna odbijaj się
Wykorzystaj czas, drugiego już nie będziesz miał
Nie poddaj się, bierz życie jakim jest
I pomy¶l, że na drugie nie masz szans
Odetchnij więc, zastanów się, znajdĽ jego sens
Bierz życie takim jakie jest
I ci±gle szarp i zmieniaj je, przed siebie idĽ
Bierz życie takim jakie jest
I zmieniaj je i ci±gle walcz, przed siebie idĽ
mi-mili...na samaym pocz±tku chciałam napisać , ze jestem pełna podziwu , ze przeczytała¶ wszystkie posty...
...wiec mniej więcej znasz moja historie...ktor± my¶le, że koncze, a zarazem otwieram nowy etap w moim zyciu ( może tu przesadziłam troche, bo jak moge otwierac nowy etap...skoro nawet nie wiem , za co sie zabrac, brak mi pomyslu,sposobu na życie itd... poprostu czuje sie jeszcze trochce zagubiona w tym wszystkim , ale jest coraz lepiej ) nie cpam juz 13 dni....i mam nadzieje , ze tak pozostanie....ze nie wroce do tego, bo wiem , ze jak wciagne znow chocby jedna mala kreske - to juz po mnie...polece...znów...i niewiadomo kiedy wróce i czy w ogóle wróce..??
...wiec jak narazie pozostane , przy tym , ze nie ćpam i KONEC....uda mi się, wierze w to i co chyba najważniejsze wierze w siebie...ze jednak ja jestem silniejsza od jakiegos bialego gównianego proszku....
pozdrowionka dla wszystkich!!!!
---------- 12:45 ----------
Do wszystkich....
Nie poddaj się, bierz życie jakim jest
I pomy¶l, że na drugie nie masz szans
Po co ten stres, my¶lisz, że nie masz nic
Każdy ma - nawet ty
Czasem trzeba to po prostu znaleĽć
Miło¶ć, noc i deszcz, życie też
Dla tego warto starać się
Powiedz, czy naprawdę nic nie jeste¶ wart
ZnajdĽ to w sobie, tak
Nie poddaj się, bierz życie jakim jest
I pomy¶l, że na drugie nie masz szans
Ten kraj jest jak psychodeliczny lot
Czujesz, że nie zmienisz nic
Spróbuj wzi±ć z tego co¶
To przecież twoje życie jest
Popełniaj błędy i naprawiaj je
Gdy dotkniesz dna odbijaj się
Wykorzystaj czas, drugiego już nie będziesz miał
Nie poddaj się, bierz życie jakim jest
I pomy¶l, że na drugie nie masz szans
Odetchnij więc, zastanów się, znajdĽ jego sens
Bierz życie takim jakie jest
I ci±gle szarp i zmieniaj je, przed siebie idĽ
Bierz życie takim jakie jest
I zmieniaj je i ci±gle walcz, przed siebie idĽ
- Ambrozja
przez desiderata » 21 cze 2007, o 16:04
mi-mili ja mysle ze nam na tym forum jest dobze i nie musimy go zmieniac na inne .
Ambrozjo pierwszy krok masz juz za soba wiesz ze potrafisz zucic bialko w pierony jasne , teraz pora na drugi krok ktury jest wedlug mnie najtrudniejszy nauczyc sie zyc bez bialka , masz bardzo spore szanse bo wydaje mi sie ze masz juz w glowce wyrobiony negatywny obraz cpania a to jest bardzo wazne !!!!!!!!!! musi minac jeszcze sporo czasu zanim ustabilizuje sie Twoj organizm , i Twoja psychika , bedzie ciezko sie skupic , myslec i robic wszystko ale z czasem to minie bedzie coraz lepiej !!!! Wierz mi sama przez to przechodzilam !!!!!! Powodzenia !!!!!!
Ambrozjo pierwszy krok masz juz za soba wiesz ze potrafisz zucic bialko w pierony jasne , teraz pora na drugi krok ktury jest wedlug mnie najtrudniejszy nauczyc sie zyc bez bialka , masz bardzo spore szanse bo wydaje mi sie ze masz juz w glowce wyrobiony negatywny obraz cpania a to jest bardzo wazne !!!!!!!!!! musi minac jeszcze sporo czasu zanim ustabilizuje sie Twoj organizm , i Twoja psychika , bedzie ciezko sie skupic , myslec i robic wszystko ale z czasem to minie bedzie coraz lepiej !!!! Wierz mi sama przez to przechodzilam !!!!!! Powodzenia !!!!!!
-
desiderata - Posty: 259
- Dołączył(a): 5 maja 2007, o 17:38
- Lokalizacja: Śląsk
przez Ambrozja » 21 cze 2007, o 17:21
mi-mili weszłam na to formu...ale jakos nie przypadlo mi do gustu, jest zimne przynajmniej jak dla mnie...a tutaj na to forum mnie w jakis sposob uspokaja, jest taki klimat i ten kolor zielony - NADZIEJA!!! i to jest własnie to!!!
Desiderata czasem jest mi naprawde cieżko...czasem jestem tak słaba psychicznie , ze jakby mi ktos podsunoł pod nos...to wiadomo jaki bylby final...ale trzymam sie przy swoim...i jak narazie mi to wychodzi...chodz nie raz mi kreski biale siedza w głowie ( czasem tłumie to ziółkiem- nie wiem czy to dobrze czy zle, ale pomaga mi to ) zauważyłam , ze czesto mam koszmary, budze sie w nocy-przestraszona-nie wiedzac nawet czym...nie wiem czy to jakas reakcja organizmu??
A jak Ty sie trzymasz??? ile juz nie cpasz???
Buziaczki
Desiderata czasem jest mi naprawde cieżko...czasem jestem tak słaba psychicznie , ze jakby mi ktos podsunoł pod nos...to wiadomo jaki bylby final...ale trzymam sie przy swoim...i jak narazie mi to wychodzi...chodz nie raz mi kreski biale siedza w głowie ( czasem tłumie to ziółkiem- nie wiem czy to dobrze czy zle, ale pomaga mi to ) zauważyłam , ze czesto mam koszmary, budze sie w nocy-przestraszona-nie wiedzac nawet czym...nie wiem czy to jakas reakcja organizmu??
A jak Ty sie trzymasz??? ile juz nie cpasz???
Buziaczki
- Ambrozja
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości