...

Problemy związane z uzależnieniami.

...

Postprzez Ambrozja. » 23 lip 2008, o 15:25

Mam strasznego dola, nie mam pracy, nie mam nic, jestem sama i chce sie naćpać jak dawniej!!!!!!!!!! Wydawalo mi sie, że jestem silna, że nie musze tego robić, a jednak.....ja po prostu tego chce i to jest najgorsze!!!!!!!!!!!!!!
Dobija mnie wszystko !!!!!!!!!!!!!!!!!!
Ambrozja.
 

Postprzez bunia » 23 lip 2008, o 22:51

Masz racje....lepiej byloby abys nie chciala wiec zdecyduj...wiesz,ze ucieczka tylko powiekszy klopoty a nie odwrotnie.
Avatar użytkownika
bunia
 
Posty: 3959
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 09:19
Lokalizacja: z wyspy

Postprzez narkussska_16 » 29 lip 2008, o 19:26

Ambrozjo jak się trzymasz... ?
Avatar użytkownika
narkussska_16
 
Posty: 97
Dołączył(a): 5 lip 2007, o 11:51
Lokalizacja: Kielce

Postprzez Ambrozja. » 30 lip 2008, o 18:35

Jeszcze nic nie wziełam, a co dalej czas pokaże...........
Dzięki :)

Co u Ciebie ??
Ambrozja.
 

Postprzez narkussska_16 » 2 sie 2008, o 21:02

a ja sobie żyję... spokojnie, z Marcinem. Pale sobie kiedy mam ochote, od czasu do czasu. Czasami napije się piwa, to wszystko. W piątek jadę na Soundtropolis żeby się pobawić i odpocząć trochę. Pod koniec września wyprowadzam się z domu, dlatego już teraz rozglądam się za lepszą pracą (na okres wakacji opiekuje się dziećmi). To tyle chyba co u mnie...



A co u Ciebie... ?
Avatar użytkownika
narkussska_16
 
Posty: 97
Dołączył(a): 5 lip 2007, o 11:51
Lokalizacja: Kielce

Postprzez Ambrozja. » 9 sie 2008, o 11:22

Dlugo już nic nie brałam i zastanawiam się dlaczego sama dąże do tego z całych sił, żeby TO zdobyć ( bo potraciłam wszystkie kontakty i nie obracam się w towarzystwie, wiec nie jest już tak jak dawniej, że miałam TO na zawołanie .....) ale mimo tego i tak wiem, że to zrobie !!!! I dlaczego ??
Zaczełam się zastanaiwać nad tym, przecież wiem, co to jest??I co robi to z człowiekim !! Dokładnie zdaje sobie z tego sprawe......
To jest troche tak jakbym sama chciała, żeby było zle, żebym miała problemy, nie wiem dlaczego.....z nudów......
Staram się szukać w sobie przyczyny tego , ale sama nie potrafie !!!!!!!!
Dalczego po tak długim okresie, chce do tego wrócić !!!!!????????
Od definitywnego zerwania z tym, brałam kilka razy, ale bardzo sporadycznie, jednak w mojej głowie zawsze to siedziało i wiele rzeczy obracało się wokół TEGO mimo, że nie mówiłam o tym, nie pisałam na forum..........
A teraz nie moge się doczekać , aż wciągne i znów to poczuje !!!!!!!!!!!
Nie wiem dalczego, może nie akceptuje siebie....????
A może po prostu mam to już we krwi i w charakterze ciągłe szukanie nowych emocji, eksperymentów........

Pozdrawiam !!
Ambrozja.
 

Postprzez yoytek » 9 sie 2008, o 11:38

Mi pomogło uznanie bezsilności wobec swojego nałogu. Ja już z nim się nie siłuję, nie wystawiam się na próby, unikam sytuacji, które mnie prowadziły do nawrotu. Nie wybiegam także w przyszłość.
Avatar użytkownika
yoytek
 
Posty: 55
Dołączył(a): 31 maja 2007, o 10:01
Lokalizacja: mazowieckie

Postprzez pukapuk » 9 sie 2008, o 16:43

Witaj ja swoim zwyczajem cytatami ....ale mimo tego i tak wiem, że to zrobie !!!! I dlaczego ?? Dlaczego ? hmm ... bo chcesz i już ! Jeszcze nie dojrzałaś do nie brania cały czas obracasz się wokoło własnej osi nie masz motywacji , jesteś nakręcona bo z jednej strony wiesz a z drugiej kombinujesz żeby nie chcieć, to takie typowe ! Narkoman alkoholik nie chce brać i w to wierzy, tylko problem w tym, że nie wie JAK przestać brać. A to proste jest . JA NIE CHCE . Coś tam jeszcze sobie załatwiasz braniem ,gdzieś tam jeszcze bałagan w życiu ,na coś się godzisz na co nie masz wewnętrznego przyzwolenia. Pozdrawiam i polecam uważne przemyślenie mojego motta. UWAŻAJ CO DO SIEBIE MóWISZ, BO MOŻE SIE SłUCHASZ.
pukapuk
 


Powrót do Uzależnienia

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości