Potrzebuję rady

Problemy z partnerami.

Postprzez nana » 31 lip 2008, o 22:36

hymm... a może czas, żebyś ty się "zabawiła"?:) żartuję, takie "zabawy" są dla mnie totalnie poniżej pasa. jedz na wyciaczke rowerowa i ukróc prceder!
Avatar użytkownika
nana
 
Posty: 634
Dołączył(a): 21 maja 2007, o 19:59
Lokalizacja: Lublin

Postprzez izabela1977 » 1 sie 2008, o 10:45

---------- 10:42 01.08.2008 ----------

Wczoraj miał być w pracy. Okazało się, że wziął sobie urlop.Nie wiem gdzie był, bo te jego uśmieszki mnie tak wkurzyły. Wyjeżdżał o 7.40 z domu a wrócił po 19-tej. W dodatku pachniał inaczej. Wkurzyłam się i zostawiłam go z dzieckiem a sama poszłam na imprezę z kolezankami. Było super, zrobiłam to dla siebie żeby odpocząć od niego .

---------- 10:45 ----------

Teraz chyba wiem dlaczego nie odbierał ode mnie telefonów. Nie chciał żebym mu przeszkadzała.
izabela1977
 
Posty: 32
Dołączył(a): 31 lip 2008, o 12:51

Postprzez ewka » 1 sie 2008, o 11:48

izabela1977 napisał(a):Wkurzyłam się i zostawiłam go z dzieckiem a sama poszłam na imprezę z kolezankami. Było super, zrobiłam to dla siebie żeby odpocząć od niego .

No i fajnie... tylko że to niczego nie załatwia.
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Postprzez izabela1977 » 1 sie 2008, o 11:56

Zdaję sobie sprawę, że to niczego nie załatwia. Jak mam rozmawiać z kimś kto nie chce rozmawiać?
izabela1977
 
Posty: 32
Dołączył(a): 31 lip 2008, o 12:51

Postprzez ewka » 1 sie 2008, o 12:02

A może jakieś "albo-albo" na początek? Jeśli nie zrobisz nic, to dajesz takie ciche przyzwolenie... tak jakbyś się na te dziwaczności godziła.
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Postprzez izabela1977 » 1 sie 2008, o 12:45

Tylko jak to wykonać skoro on nic nie mówi. Głaz.....
izabela1977
 
Posty: 32
Dołączył(a): 31 lip 2008, o 12:51

Postprzez ewka » 1 sie 2008, o 13:06

Ale słyszy?
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Postprzez izabela1977 » 1 sie 2008, o 13:14

Mówię i mówię a tu brak odpowiedzi.Przed chwilą napisał mi, czy może jechać na Woodstock a ja mu na to, że zawiazę dziecko do mojej mamy i pojedziemy razem.napisał ok.
izabela1977
 
Posty: 32
Dołączył(a): 31 lip 2008, o 12:51

Postprzez Szafirowa » 1 sie 2008, o 13:34

No i super - możecie spędzić ten czas razem.
Myślę, że ten wspólny wyjazd jest w stanie wiele wyjaśnić.

P.S. Dziwaczności ... rzeczywiście ...
Avatar użytkownika
Szafirowa
 
Posty: 774
Dołączył(a): 21 maja 2007, o 22:30
Lokalizacja: Wro

Postprzez izabela1977 » 1 sie 2008, o 13:37

I tak właśnie z nim jest !!!
izabela1977
 
Posty: 32
Dołączył(a): 31 lip 2008, o 12:51

Postprzez Szafirowa » 1 sie 2008, o 15:10

---------- 15:10 01.08.2008 ----------

tzn. jak ??

---------- 15:10 ----------

wyjazd odwołany ?
Avatar użytkownika
Szafirowa
 
Posty: 774
Dołączył(a): 21 maja 2007, o 22:30
Lokalizacja: Wro

Postprzez izabela1977 » 1 sie 2008, o 15:15

Jedziemy. Chodziło mi o to, ze jak sie nie odzywa a później pisze maila i jakby nigdy nic się nie działo.
izabela1977
 
Posty: 32
Dołączył(a): 31 lip 2008, o 12:51

Postprzez nana » 1 sie 2008, o 16:38

skoro woodstok razem, to moze jednak cos drgnelo? jedzcie, a tak swoja droga, to ja tez bym byla czasami nieosiagalna:) impreza z kolezankami tez super pomysl! troszke widze trzeba pana podkręcić:)
Avatar użytkownika
nana
 
Posty: 634
Dołączył(a): 21 maja 2007, o 19:59
Lokalizacja: Lublin

Postprzez ewka » 1 sie 2008, o 20:02

No... może coś drgnie?
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Postprzez izabela1977 » 7 sie 2008, o 05:57

Wróciliśmy z Woodstock było super. Wyszalałam się za wszystkie czasy. Czy coś drgnęło trudno powiedzieć. Pytałam się czy ma kogoś powiedział, ze nie. Tylko dlaczego ja mu nie wierzę. Wczoraj powiedział, ze jedzie do warsztatu kumpla pomóc mu w czymś. Moja intuicja podpowiadałą mi, że to kłamstwo i to raczej było kłamstwo, bo przyjechał późno w nocy a w dodatku jego koszulka jest wypryskana jakby odświeżaczem powietrza.Jak ktoś dokładnie pamięta, że pisałam o rękawie, który pachniał damskim perfumem to może sobie skojarzyć dlaczego ta wczorajsza koszulka jest wypryskana odświezaczem.Pewnie żebym nie wyczuła damskich perfum.

I co ja mam teraz robić? koleżanka poradziła mi żebym nie zwracała na niego uwagi po prostu olewała go ale jak to zrobić kiedy serducho boli a w glowie pędzą przeróżne myśli?
izabela1977
 
Posty: 32
Dołączył(a): 31 lip 2008, o 12:51

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Problemy w związkach

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 51 gości

cron