Poród w Bielsku - Jak szpital Wojewódzki złamał moje prawa

Problemy związane z depresją.

Postprzez caterpillar » 22 lip 2008, o 15:52

Rozumiem ,ze niska płaca usprawiedliwia traktowanie kobiety w ciaży ja kawał mięcha?
Autorka wątku nie wymaga od lekarzy super sprzetu, ekstra poscieli i wygodnych łózek, tylko zwyklego ludzkiego traktowania.
Wiec jak to jest ,ze mimo tej samej płacy jedne pielegniarki czy lekarze potrafia być po prostu ludzcy a inne to zwykłe france?
Ja mysle ,ze to nie jest spowodowane frustracja a zwykłym rutyniarstwem.
Mam wykształcenie pedagogiczne. Jesli bede musiala pracowac w zawodzie tez beda to marne pieniadze i mimo ,ze też wkurza mnie to,że "stróż na budowie " ma lepsza kase niż czlowiek, który ma szczere checi pomagać obcym dzieciakom, do glowy mi nie przychodzi ,ze mogę sie na nich odgrywac, za to ,że państwo mało mi płaci!
Myślę ,że takie myślenie jak Pani, jest niebezpieczne, bo zaczynamy tłumaczyć fatalne postępowanie ludzi hasłem "bo mi mało płacą"
Jak brak Ci motywacji do pracy poszukaj innego zajecia a nie katuj siebie i przy okazji innych bogu ducha winnych ludzi :roll:
Nie wiem czy się wygra tą walkę wiem,że warto o tym głośno mówić...
Avatar użytkownika
caterpillar
 
Posty: 7067
Dołączył(a): 29 maja 2008, o 16:15
Lokalizacja: część świata

Postprzez renata1975 » 22 lip 2008, o 17:36

Jak można wymagać od kogoś aby traktował czlowieka jak człowiek skoro sam nie jest traktowany jak człowiek?
Masz rację nie powinno tak być że pacjenci cierpią bo "coś tam nie pasuje" nie pasuje to sobie zmien to akurat dotyczy tak samo pracownika któremu nie odpowiada płaca jak pacjenta któremu nie odpowiada państwowa służba zdrowia.
Proponuje poród w angli czy wielkiej brytani tam napewno zrobią to lepiej!
Nie bronię tu akurat tego co sie wyrabia w służbie zdrowia ale pokazuje inny punkt spojrzenia!
Ogólnie można zwać pod uwagę różne aspekty dlaczego autorka tego tematu została tak a nie inaczej potraktowana.
Czyli może być zły dzień lekarza który też jest człowiekiem.
Brak kompetencji.
Lub po prostu przemeczenie,którego nie brakuje wśród pracowników służby zdrowia.
Można też sie zastanowić jak w danym momencie zachowywała sie pacjentka.
Gdyż od jej zachowania i podejścia też dużo zależy!
renata1975
 
Posty: 330
Dołączył(a): 31 paź 2007, o 22:15
Lokalizacja: Z piekła

Postprzez caterpillar » 22 lip 2008, o 21:39

Rodziłam w uk. i było na prawdę super. ALE miałam taką sytuację,że podczas mojego pobytu przewinely sie ze 3 zmiany.Pierwsze panie podchodziły do sprawy standardowo niby ,bez zarzutu ale tak jak automat : badanie przerwa, kolejne badanie itd. Na jednej ze zmian byly takie babeczki ,które juz zaproponowaly pilke do cwiczen, podpowiedzialy co mogę robic z oddechem a w ostatniej fazie straraly sie zagadywac by mnie odciagnac od decyzji zast. srodkow p. bolowych(rodzilam w wodzie wiec przy podaniu srodka p. bol nici z wodnego porodu).Wiec zamias siedziec sobie wygodnie w swoim offisie(jak poprzedniczki) siedzialy ze mna mimo ,ze byl tez moj maz, ktory sie mna zajmował.
Rozumiem o co Pani chodzi, bo sama zachrzanialam za psi grosz i musialam szczerzyc sie do klientów , bo tak tu jest w Uk nikogo nie obchodzi twoj zly dzien musisz byc mila ,koniec kropka.
Co do wymagań, kurcze no chyba za coś sie placi te skladki? to co, nie mam prawa wymagac choc minimalnego zainteresowania moja osobą ?
Ja rozumiem,ze można mieć poczucie ,ze jest sie gnojonym przez panstwo, bo sama takowe mam ale jak dla mnie to żaden powod do takiego traktowania(przykladow jest wiele nie tylko tej pani).
Nie życzę aby Pni pociecha wróciła kiedyś ze szkoly z podbitym okiem a nauczyciel na to "no co ? miałem zły dzień! Pański syn był niegrzeczny a w dodatku tak marnie mi płacą" :?
Mam nadzieję,ze to się zmieni oby było nam lepiej i lekarzom i pacjentom . :roll:
Avatar użytkownika
caterpillar
 
Posty: 7067
Dołączył(a): 29 maja 2008, o 16:15
Lokalizacja: część świata

Postprzez renata1975 » 23 lip 2008, o 12:58

Więc krótko mówiąc aby było dobrze trzeba najpierw wyleczyć chora służbę zdrowia,czyli zmienić wszystko od płac do godzin pracy lekarzy!
Absolutnie nie bronię tu lekarzy i ich podejścia bo sama w sądzie walczyłam o odszkodowanie 8lat za uszkodzenie dziecka!
Ale próbuje sie postawić w ich położeniu!
Nie tłumaczy ich nic to że pacjent mimo swojego cierpienia cierpi przez lekarzy też!
Ale będziny obiektywni wymagając od kogoś aby nas traktował jak czlowieka skoro nikt nie traktuje lekarzy jak czlowieka!
Wszyscy narzekają na lekarzy a czy to ich wina że np. w szpitalu na porodówce nie ma piłek czy kręcą sie studenci którzy sie uczą?
Itd.
Podkreśle jeszcze raz aby pacjent był zadowolony to najpierw lekarz musi mieć stworzone warunki do tego aby zadowolić pacjenta!
A co do nauczycielki która ma zły dzień niestety wygląda to tak że jak ma zły dzień wyzwie dzieci od debili to znam z życia mojej córki szkoły:(
renata1975
 
Posty: 330
Dołączył(a): 31 paź 2007, o 22:15
Lokalizacja: Z piekła

Postprzez studentka234 » 31 sie 2008, o 10:50

limonka napisał(a):BARDZO CIE PODIZWIAM za determinacje i sile woli...oby wiecej osob jak ty to moze szybciej cos sie zmieni w polskiej sluzbie zdrowia:)



Ważne jest to, że nagłasniam problem który istnieje w wielu szpitalch, moze dzięki MNIE niejedna Przyszła Matka bedzie milej wspominała moment ogromnie ważny w Jej życiu. Może niejdna połozna, która "taśmowo" wykonuje swoje obowiazki zastanowi sie czy warto upokorzyc pacjentkę w obawie chociażby przed "szumem" jaki ta moze zrobić. Trzeba i warto otym mówić.

Matka pomaga swemu dziecku wyjść na świat powinna przy tym być spokojna i szczęśliwa a nie zdenerwowana głupimi komentarzami kretynek i kretynów którzy uważają że są ponad nią! Wiele rzeczy, któe praktykuje się w polskich szpitalach jest na szkodę zarówno matki jak i dziecka i położyć kres tym działaniom mogą tylko takie głośne protesty jak MOJE!!!!!



miło jest widziec takie posty :

"studentka im więcej tych artykułów będzie - tym więcej osób się dowie o
warunkach i jest szansa, że wkońcu cos się zmieni w Wojewódzkim!
za tą szansę właśnie - bardzo Ci dziękujemy!!!"



Pozdrawiam Forowiczki :)
studentka234
 
Posty: 5
Dołączył(a): 25 maja 2008, o 22:39
Lokalizacja: bielsko

Poprzednia strona

Powrót do Depresja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 245 gości

cron