CIĄGŁY WZWÓD

Problemy natury seksualnej.

CIĄGŁY WZWÓD

Postprzez Kubuś^^ » 10 lip 2008, o 00:09

Witam.. Mam problem z moim członkiem.. Na wstępie powiem, że mam 18 lat i od pół roku uprawiam seks z moją dziewczyną (ze sobą jestesmy 3 lata)..
A więc, czasami, gdy się kochamy i jesteśmy bardzo napaleni na siebie, potrafimy się kochać naprawdę długo. I tu jest haczyk. Seks jest wspaniały, niestety są pewne problemy. Podczas stosunku moja dziewczyna potrafi dwa lub trzy razy osiągnąc orgazm (w ciągu około 45 minut), a ja nadal stoję i jestem ciągle napalony. Jest mi dobrze, przyjemnie, jednak Ona zamyka się co raz bardziej w sobie, gdyż obwinia się, że przez Nią, nie mogę dojść. Wiadomo czasami dochodzę, ale jest to po bardzo długiej chwili. Najgorsze jest to, że ostatnio udało nam się kochać tak, że spuściłem się kilka razy i wszystko było perfect. Ale oczywiście mój członek jak na złośc, choć tamtej nocy miałem orgazm kilka razy, nadal stał. Ledwo co skończyłem, a On sie podnosił (a chyba nawet nie opadl) i gotowy... Co mam robić ???? Moja dziewczyna staje się co raz bardziej skrępowana, nieśmiała... Pomocy !!!
Kubuś^^
 
Posty: 5
Dołączył(a): 10 lip 2008, o 00:01
Lokalizacja: Bydzia

Postprzez Goszka » 10 lip 2008, o 17:17

nie jestem ekspertem ale to chyba się zdarza u młodych mężczyzn i nie jest jakąś anomalią :?:
Zawsze możesz sobie sam...ekhm...pomóc :wink: Dziewczyny nie ma co zmuszać,każdy ma inne potrzeby i możliwości :)
Poszukam jeszcze w jednej książce,to może znajdę odpowiedź jak możesz sobie pomóc :)
Goszka
 

Postprzez Kubuś^^ » 10 lip 2008, o 17:19

Dzięki wielkie... Po prsotu to jest chyba tak, że mnie nie można zaspokoić, no albo to tylko taki okres mam. Dziś też się spotykamy na noc i zobaczymy, czy sam sobie tez pomogę... Ale dalej prosze o inne propozycje pomocy dla mnie w tej sprawie...
Kubuś^^
 
Posty: 5
Dołączył(a): 10 lip 2008, o 00:01
Lokalizacja: Bydzia

Postprzez felicity » 16 lip 2008, o 01:56

Michał jak masz pisać bzdury to lepiej w ogóle się tu nie loguj, bo już czytam Twój nie pierwszy wpis i czuję się zdegustowana. Aż dziwię się,że administrator nie zwraca Ci uwagi. Nie wiem co chcesz udowodnić,ale to nie robi jakiegoś większego wrażenia. NIe mam zamiaru obrażać, ale chyba troszeczkę nie dorosłeś do tego typu problemów, ale jak wiadomo za tym kryje się pewnie jakaś i Twoja trudność, może o tym napisz co? Prady typu rura wydechowa, nafta...nie wiem, t miało być zabawne czy o co w tym chodzi?
Trochę szacunku, tylko tyle...
Avatar użytkownika
felicity
 
Posty: 397
Dołączył(a): 28 lip 2007, o 23:31


Powrót do Problemy seksualne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 365 gości