nie wiem już co robić

[Martuń]

; (( Przerasta mnie to ...

[rainman]

przykro mi ze tak sie czujesz. ale zly czas przemija, trzeba go tylko jakos przezyc, przetrwac. mysle ze Cie rozumiem bo tez to przechodzilem i znam ten bol.
masz kontakt z psychologiem albo psychiatra? oni moga pomoc, mi i wielu osobom tutaj pomogli.
chociaz tutaj nie jestes sama.
pozdrawiam Cie serdecznie,
trzymaj sie,
r

[Martuń]

Dziękuję Rainman No widzisz właśnie niby sa psycholodzy i psychiatrzy ale co mi po tym ... ze swoim psychologiem spotykam sie co miesiac: / więc nic mi to nie daje .. przez taki jeden misiac przeciez mozna zrobic mnostwo głupot ..

Mnie po prostu boli ze zamiast życ walczę kazdego dnia z sama sobą

Bliscy nigdy tego nie zrozumieją tak jak ja .. czasami chcialoby sie wykrzyczec swoj bol .. ale jest jakaś blokada i nienawisć do siebie .. ze nie zasluguje sie na pomoc ze inni sa wazniejsi ...

Cięzkie to wszystko

Chcialabym pobuć z kims kto czuje to samo .. z kims kto nie bedzie mimowil przesadzasz .. wez sie w garsc itp .. ehhh

Gdy mam dobry humor raczej samotna nie jestem ale kiedy przychodzi smutek nie ma na kogo liczyc : (

[kaśku]

martuń wizyty raz na miesiac to tyle co nic, nie da sie w tak malej czestotliwosci zrobic czegos konkretnego, zreszta sama widzisz i odczuwasz, ze ci to nie wystarcza, pomysl o tym i sproboj czy nie da sie tego zmienic, nie wiem jaka jest konkretnie u ciebie z tym sytuacja dlatego nic wiecej nie chce pisac, ale wiem sama po sobie, ze takie chodzenie do terapeuty raz w tygodniu pozwolalo latwije mi sie z mobilizowac i cos konkretnego zrobic, szybciej sie wtedy cos rusza i coraz mniej wtedy trudnych dni a jak sie pojawiaja to latwiej sobie z nimi poradzic, przytulam ...