Pali trawę.
Ma 15 lat.
Jessu, macie rację. On pali tylko z własnego wyboru.
A to już nie moja wina, to on ponosi za to odpowiedzialno¶ć, tylko znalazł sobie dobr± wymówkę.
Jasne, rozumiem, gybym powiedziała mu, że nienawidzę go i nie chce wiecej go znać i że jest obrzydliwy - bym go skrzywidzila. Ale mówi±c, że możemy byc przyjaciółmi, nie zrobiłam nic złego.
Więc mojej winy jest tu ZERO
!
Dziękuję Wam, że pomogli¶cie mi to zrozumieć
!
Ale zaraz.. mam to tak poprostu.. IGNOROWAĆ
?