Dziękuję Rainman
No widzisz właśnie niby sa psycholodzy i psychiatrzy ale co mi po tym ... ze swoim psychologiem spotykam sie co miesiac: / więc nic mi to nie daje .. przez taki jeden misiac przeciez mozna zrobic mnostwo głupot ..
Mnie po prostu boli ze zamiast życ walczę kazdego dnia z sama sobą
Bliscy nigdy tego nie zrozumieją tak jak ja .. czasami chcialoby sie wykrzyczec swoj bol .. ale jest jakaś blokada i nienawisć do siebie .. ze nie zasluguje sie na pomoc ze inni sa wazniejsi ...
Cięzkie to wszystko
Chcialabym pobuć z kims kto czuje to samo .. z kims kto nie bedzie mimowil przesadzasz .. wez sie w garsc itp .. ehhh
Gdy mam dobry humor raczej samotna nie jestem ale kiedy przychodzi smutek nie ma na kogo liczyc : (