Czyli rozumiem, że dostrzegasz jakiś pozytyw w swojej pracy - jak powiedziałaś -
praca trzyma Cię przy życiu. To bardzo ważne mieć coś, co powoduje, że jeszcze decydujemy sie by rano wstać z łóżka
Szkoła. Mówisz, że nie chcesz iść do szkoły, bo nie czujesz sie na siłach. Rozumiem. W porządku. Dodajesz jednak, że chce tego Twoja mama, więc się na takie rozwiązanie zdecydujesz. Dlaczego?
Czy pomysł Twojej mamy na Twoje życie jest dla Ciebie ważniejszy niż Twój własny? Ile masz lat? Co byś chciała robić w październiku? Jak czujesz?
mel.