Przyjaciele nie zawodzą i Ci w realu i Wy Kochani tu na forum.
Jest mi łatwiej.
Myślę o wizycie u psychologa.
Boże,gdyby moi klienci wiedzieli w jakim jestem stanie psychicznym ...
Plusy:
schudłam ( la la la )
zmieniłam kolor włosów i uczesanie
kupiłam masę książek i płyt z filmami ,które lubię
myślę poważnie o zmianie mieszkania
przyjaciele są u mnie codziennie
rodzina wspiera tym bardziej
mam czas dla synka
mam czas dla siebie!!!!!!
nie muszę rano zachowywać się cichutko bo jaśnie Pan o tej porze (bladym świtem o
jeszcze śpi
nie czuję się intruzem we własnym mieszkaniu
mam pilota od telewizora i DVD (a co !!!!!)
mogę siedzieć przed komputerm po 20 a nie toczyć rozmowy intelektualne w łóżku bo musi być zachowany odpowiedni poziom
mogę jęść co chcę i kiedy chcę
rzucać ubrania jak chcę ( a nie składać w kosteczkę jak eks)
śmiać się i płakać kiedy chcę
itp , itd