Jak nazwać to odczucie?

Problemy związane z depresją.

Jak nazwać to odczucie?

Postprzez ToMinie » 25 cze 2008, o 09:56

Chodzi mi o 'to' co mam w duszy, w głowie, przy nasileniach depresji...
Pamiętam, że chyba dokładnie takie odczucie powodowało/wywoływało u mnie w dzieciństwie płacz.
Jak to nazwać - "rozpacz duszy" ?
ToMinie
 
Posty: 90
Dołączył(a): 8 lip 2007, o 14:23

Postprzez laissez_faire » 25 cze 2008, o 11:05

a po co nazywac? myslisz, ze w ten sposob oswoisz sie ze swoim bolem?
laissez_faire
 

Postprzez ToMinie » 25 cze 2008, o 11:28

A chociażby po to, żeby móc to opisać psychiatrze... :?
ToMinie
 
Posty: 90
Dołączył(a): 8 lip 2007, o 14:23

Postprzez mariusz25 » 26 cze 2008, o 00:26

pustka, uczucie bycia niepotrzebnym, odrzuconym, niekochanym?
nei wiem, ale ja tak np czulem kiedys
pomysl, w uczuciach klucz do rozwiazania zagadki
mariusz25
 
Posty: 779
Dołączył(a): 8 maja 2007, o 18:22

Postprzez ewa_pa » 26 cze 2008, o 01:24

no ja przy nasileniach mam poczucie odrzucenia samotnosci mam wrazenie jakby ktos narzucił na mnie klosz pod który dobro nie ma wstepu...ale to moje odczucia Ty pewno czujesz co innego :)
Avatar użytkownika
ewa_pa
 
Posty: 812
Dołączył(a): 30 sie 2007, o 21:15
Lokalizacja: bielsko

Postprzez ToMinie » 26 cze 2008, o 12:30

---------- 10:33 26.06.2008 ----------

Rozumiem. Ale takie właśnie odczucia Was paraliżują? Odbierają siłę do działania?

---------- 12:30 ----------

Czy zdarza Wam się powtarzać w kółko w myślach, a czasem i szeptem 'Jezu', 'Boże'... :?
ToMinie
 
Posty: 90
Dołączył(a): 8 lip 2007, o 14:23

Postprzez melody » 26 cze 2008, o 16:17

Rozumiem. Ale takie właśnie odczucia Was paraliżują? Odbierają siłę do działania?


mnie paraliżował zwykle lęk, strach... przekonanie, że za moment zdarzy się tragedia.
melody
 

Postprzez ToMinie » 26 cze 2008, o 17:00

Chciałbym zrozumieć, Mel...
Czyli jeśli na przykład należało usiąść do komputera i zlecić jakiś przelew, to powstrzymywał Cię jakiś strach przed czymś nieopisanym?
ToMinie
 
Posty: 90
Dołączył(a): 8 lip 2007, o 14:23

Postprzez melody » 26 cze 2008, o 18:02

---------- 17:58 26.06.2008 ----------

Tak, lęk, strach i poczucie bezsensowności wykonywania jakiegokolwiek kroku bo: 1)i tak mi się to nie uda, 2)jestem nic nie warta więc nie mam nic wartościowego do zaoferowania, 3)świat i tak zwróci się przeciwko mnie... A ostatecznie - przecież niedługo umrę... (tak wtedy myślałam i czułam)

Czy tak się czujesz, ToMinie?
mel.

---------- 18:02 ----------

I dodam jeszcze, że osobie z depresją zapewne bardzo trudno zlecić choćby ten cholerny przelew bo dla cierpiącego człowieka to może być zupełnie bez znaczenia, czy zlecone, czy nie zlecone... To się dla takiej osoby nie liczy bo zapewne każdy ruch palcem po klawiaturze komputera sprawia ból.

Czy to jest Ci bliskie?
melody
 

Postprzez Megie » 26 cze 2008, o 21:58

Czy zdarza Wam się powtarzać w kółko w myślach, a czasem i szeptem 'Jezu', 'Boże'...


zdarza się, może nie w kółko, ale ostatnio zauważyłam że powtarzam słowa " mam już dość" czasem ktoś uslyszy i pyta się czego mam dość, wtedy mowię- " wszystkiego"
"mam już dość wszystkiego.."

u mnie nigdy nie było i nie ma lęku, strachu o którym pisze melody..
u mnie było i czasem jest poczucie bezsensu i braku chęci..a to do robienia czegokolwiek..wstawanie co rano, i czekanie do piątku po to aby znowu w poniedziałek pomysleć z rana- jejku jak mi się nie chcę wstać, no ale nie mam innego wyjścia..
Megie
 
Posty: 1479
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 15:24
Lokalizacja: nie wiem skad..

Postprzez ToMinie » 26 cze 2008, o 22:55

Ja z rana myślę coś w stylu - po cholerę, po kiego, po co. Ale zasnąć z powrotem też już nie umiem...
ToMinie
 
Posty: 90
Dołączył(a): 8 lip 2007, o 14:23

Postprzez melody » 27 cze 2008, o 22:01

Jak Adaś Miałczyński z "Dnia świra"? :wink:
melody
 

Postprzez ToMinie » 28 cze 2008, o 11:16

Rzeczywiście :lol:
ToMinie
 
Posty: 90
Dołączył(a): 8 lip 2007, o 14:23


Powrót do Depresja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 351 gości

cron