I znów mi Ľle...

Problemy związane z depresją.

I znów mi Ľle...

Postprzez Ventia » 16 cze 2007, o 08:39

I niestety znowu to samo, sesja, zmęczenie psychiczne i fizyczne, nawet za naukę nie mogę się wzi±ć, z drugiej strony poprawka we wrze¶niu zupełnie nie wchodzi w grę... Choroba mamy. Obawy na przyszło¶ć, bezsensowne i które na dobr± sprawę jeszcze mnie nie dotycz±... Paraliżuj±cy lęk i strach. Powrót do leków i na dobr± sprawę czekanie na cud, na to, że dotrwam do 29 czerwca, że się nauczę, że zaliczę wszystkie egzaminy... :(
Ventia
 

Postprzez marynia » 16 cze 2007, o 11:28

Ventia, Słoneczko :)

Nie jest tak Ľle! Racjonalnie, obiektywnie patrz±c widzę dwa plusy w Twojej sytuacji:
1. Gorzej się czujesz - bo masz powody- stres, zmęczenie, wysiłek umysłowy, goni±ce terminy egzaminów, Mama - dużo tego.NIkt nie przechodzi takiego maratonu bez uszczerbku na samopoczuciu, zdrowiu. Pojawia się niepokój, lęk czy dasz radę, czy zd±żysz ze wszystkim a co będzie - to jest naturalny stan, choć niesamowicie trudny, ale bardzo typowy dla studentów czy ogólnie osób w obliczu dużego stresu.

2. Twój dołek ma datę końcow± - 29 czerwca. łatwiej zmierzyć się z problemami, pomęczyć się, ogarn±ć to wszystko - gdy ma się ¶wiadomo¶ć, że nie będzie to trwało w nieskończono¶ć, prawda?

Trzymam za Ciebie mocno kciuki. Spokojnie, powolutku, dasz sobie radę. A jak się co¶ nie uda? - czy to koniec ¶wiata? We wrze¶niu też s± terminy, nie będziesz musiała siedzieć i zakuwać tylko sobie powtórzysz i spokojnie zdasz.

Trzymaj się Malutka. Nie z takimi rzeczami dawała¶ sobie już radę, prawda?
marynia
 
Posty: 314
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 10:43

Postprzez Ventia » 16 cze 2007, o 12:05

Dziękuję za ciepłe słowa. Tyle, że wła¶nie musze to wszystko zdać teraz. W sierpniu moja mama ma bardzo poważn± operację, a we wrze¶niu mam praktyki w szkole... No i niestety nie mogę sobie pozwolić na jakie¶ poprawki... Zwłaszcza, że wiem, że wizja egzaminu we wrze¶niu do tych problemów co mam teraz, by mnie wykończyła dodatkowo... No nic, zobaczymy jak się uda... Trzymajcie mocno kciuki..
Ventia
 

Postprzez bunia » 16 cze 2007, o 12:42

Ventio....sprobuj mimo wszystko troche wyluzowac....jak mowia dunczycy jeden dzien na raz...czyli pokolei.
Pomysl sobie,ze Twoje zycie i sprawy to rozne kasy,jesli jedna otwierasz np.szkole to zamknij inne i odwrotnie.....zmniejsza to chaos i stress.
Bedzie dobrze a nawet jesli cos nie wyjdzie to przeciez zawsze sa inne mozliwosci.....wazne jest Twoje zdrowie.
Buziaczki :wink:
Avatar użytkownika
bunia
 
Posty: 3959
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 09:19
Lokalizacja: z wyspy

Postprzez straconaa » 16 cze 2007, o 12:51

Ventia:)) mam nadzieje ze nie bedzie tej poprawki u Ciebie ale jeżeli już bedzie to musimy sie trzymac razem hehe:) ale ja wierze w Ciebie:)
Avatar użytkownika
straconaa
 
Posty: 22
Dołączył(a): 15 cze 2007, o 23:36

Postprzez Ventia » 16 cze 2007, o 20:45

Powodzenia! Ja w ¶rodę mam chemię fizyczn± :/
Ventia
 

Postprzez azot » 17 cze 2007, o 07:34

marynia napisał(a):Ventia, Słoneczko :)

Nie jest tak Ľle! Racjonalnie, obiektywnie patrz±c widzę dwa plusy w Twojej sytuacji:
1. Gorzej się czujesz - bo masz powody- stres, zmęczenie, wysiłek umysłowy, goni±ce terminy egzaminów, Mama - dużo tego.NIkt nie przechodzi takiego maratonu bez uszczerbku na samopoczuciu, zdrowiu. Pojawia się niepokój, lęk czy dasz radę, czy zd±żysz ze wszystkim a co będzie - to jest naturalny stan, choć niesamowicie trudny, ale bardzo typowy dla studentów czy ogólnie osób w obliczu dużego stresu.

2. Twój dołek ma datę końcow± - 29 czerwca. łatwiej zmierzyć się z problemami, pomęczyć się, ogarn±ć to wszystko - gdy ma się ¶wiadomo¶ć, że nie będzie to trwało w nieskończono¶ć, prawda?

Trzymam za Ciebie mocno kciuki. Spokojnie, powolutku, dasz sobie radę. A jak się co¶ nie uda? - czy to koniec ¶wiata? We wrze¶niu też s± terminy, nie będziesz musiała siedzieć i zakuwać tylko sobie powtórzysz i spokojnie zdasz.

Trzymaj się Malutka. Nie z takimi rzeczami dawała¶ sobie już radę, prawda?


Lepiej bym tego nie ujol :)
azot
 

Postprzez Ventia » 19 cze 2007, o 21:44

Jutro koszmarny egzamin... Trzymajcie kciuki
Ventia
 

Postprzez bunia » 19 cze 2007, o 22:03

TRZYMAM ....TRZYMAM :!:
Avatar użytkownika
bunia
 
Posty: 3959
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 09:19
Lokalizacja: z wyspy

Postprzez Masia » 19 cze 2007, o 22:19

ja też trzymam kciuki, napisz jak już będzie po,
odwagi :)
Masia
 
Posty: 57
Dołączył(a): 17 maja 2007, o 22:19
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez marynia » 19 cze 2007, o 23:35

Ja TEŻ!!!
Pamiętaj, nie denerwuj się, podejdĽ do tego spokojnie.
marynia
 
Posty: 314
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 10:43

Postprzez Ventia » 20 cze 2007, o 11:59

Witam, dziękuję Wam bardzo. W sumie to nie poszło dobrze, facet ocenia każde zadanie osobno na ocenę i wyci±ga ¶redni±, a ja dwóch na siedem nie napisałam, więc je¶li z pozostałych da mi same 3 to nie zaliczę egzaminu... Wyniki w poniedziałek
Ventia
 

Postprzez bunia » 20 cze 2007, o 16:03

Nie zakladaj z gory najgorszego....jesli juz to czy jest szansa powtorki?
Pozdrowionka.
Avatar użytkownika
bunia
 
Posty: 3959
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 09:19
Lokalizacja: z wyspy

Postprzez Ventia » 20 cze 2007, o 17:29

Szansa powtórki jest, tyle, że marne szanse, że dam rade ze wszystkim. Mam w wakacje praktyki w laboratorium i praktyki w szkole, operacje mamy i perspektywa nauki i poprawki co tu dużo mówi±c dobije mnie i będzie nade mn± wisieć jak jaki¶ cień. A przez to na pewno nie odpocznę, a potrzebuje odpoczynku...
Ventia
 

Postprzez bunia » 20 cze 2007, o 18:14

Ehhh.....na razie nie mysl o tym nie ma sensu.....po co sie na zapas zamartwiac.....co bedzie to bedzie.
Buziaczki :wink:
Avatar użytkownika
bunia
 
Posty: 3959
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 09:19
Lokalizacja: z wyspy


Powrót do Depresja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 136 gości