niestety ale czesto tak bywa :
Skoro Ona nic nieznaczyla...to ja Ci wybaczam kochanie -
z linku jaki wkleil laissez_faire na depresji..
http://pl.youtube.com/watch?v=vZm0aYwnjck
Megie napisał(a):piszesz ewka o opaskudzaniu innych ale przeciez juz zdrada jest tym opaskudzeniem..i co dalej czy aby druga strona ma ochote zyc w klamstwie nieswiadomie?
melody napisał(a):Natomiast wydaje mi się, że zarówno powiedzenie, jak i niepowiedzenie o zdradzie będzie miało swoje konsekwencje.
Magda napisał(a):Ja osobiście zdrady nie wybaczyłam. Rozstałam sie z paniem P nastepnego dnia, po tym jak sie dowiedziałam. Był placz, bol i zgrzytanie zębow, ale nie widziałam innej mozliwosci...
mahika napisał(a):Oj, nie wiem czy kiedykolwiek penisa po innej bym wybaczyła i została z takim
Powrót do Problemy w związkach
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 226 gości