---------- 11:18 23.06.2008 ----------
No tak...
To troche sie rozjasniło, jakiego rodzaju sa Twoje kłopoty...
Wszytsko zalezy od tego, czy ta kobieta jest rzeczywiście w ciązy, czy nie.
Jelsi jest w ciązy, to nie masz chyba innego wyjscia, jak powiedzieć żonie, bo przecież sie i tak wyda.
Jak Twoja zona zareaguje, to nie wiadomo. Całkiem mozliwe, ze Cie pogoni.
Możliwe tez, ze nie pogoni. Cierpiec będzie na pewno.
Jełsi Cię nie pogoni- to poczytaj sobie ten wątek :
http://www.psychotekst.pl/phpBB2/viewtopic.php?t=2324
A tamta kobieta jest mężatką? albo w innym związku? Bo może nie będie jej zalezało na rozgłosie?
Jelsi nie jest w ciąży- to ja bym chyba nie mówiła zonie o zdradzie.
Opanuj panikę, samobójstwo nie jest rozwiązaniem. Zostawisz tylko zonę w rozpaczy.
Nie będę Cie pouczać, ze trzeba wypic piwo, które sie naważyło..., bo pewnie to sam wiesz.
Sytuacji nie zazdroszczę
Ale cos sie da zrobić.
Trzymaj się i nie panikuj
---------- 11:26 ----------
Ok doczytałam na depresji...
Tamta kobieta jest męzatką. Nie boi się, ze jej mąż się dowie?
Czy właśnie dlatego, że już nie chce męza- boisz sie, ze się wyda?