przez melody » 23 cze 2008, o 15:56
Maćku, mam wrażenie, że czujesz się zdominowany przez własny lęk i strach, natomiast moim zdaniem Twoje emocje są naturalną reakcją na sytuację, z którą przyszło Ci się teraz zmierzyć. Pytasz nas tutaj o to, co masz zrobić. Dlaczego sądzisz, że znamy odpowiedź (ja jej nie znam); przecież to jest Twoje życie i Twoje wybory. Małżeństwo, później kochanka - to były Twoje decyzje. Zgadzasz się ze mną? Czy może ktoś Cię zmusił zarówno do małżeństwa jak i do zdrady, hmm?
Chcę abyś zwrócił na coś uwagę. Pojawił sie w Twoim życiu problem, z którym jest Ci bardzo trudno (wierzę Ci), natomiast Twój pomysł na rozwiązanie to samobójstwo. Zawsze uciekasz od problemów?
Kto jest Twoim zdaniem odpowiedzialny za Twoje życie? Żona? Kochanka? Ktoś inny? Czy Ty sam?
melody