Prezenciki
Gdzieś zobaczyłem taki zabawny rysunek: facet chowający butelkę do wnętrza tapczanu, w środku już cały rządek, pod spodem napis TAJNE ZGROMADZENIE.
Ja też chowałem skrzętnie różne buteleczki, oczywiście byłem nakrywany przez żonę, która trzecim okiem odnajdowała te butelki, w końcu zaczęła mieć dość. Teraz z perspektywy niepicia widzę absurd i żałosność.
Tak faktycznie robią alkoholicy albo osoby udające się w tym kierunku... na własne życzenie.
Pozdrawiam serdecznie, szczególnie wszystkich powstrzymujących się.
chr