dlaczego poczatki w zwiazkach sa takie piekne a potem to blednie
na poczatku nosil mnie na rekach mowil ze kocha mowil czule slowka, mielismy plany a teraz uleglo to zmianie widzimy sie raz na tydzien a w ciagu tygodnia nawet nie ma czasu zeby napisac sms a juz o puszczeniu sygnala nie wspomne
odnosze wrazenie ze on sie nie interesuje mna
a ja niestety mam taka nature i sposob bycia ze potrzebuje troski i opieki od faceta lubie kiedy sie mnie pyta w sms co u mnie ( bo nawet do mnie nie dzwoni ), mowilam mu wczoraj czy cos sie zmienilo miedzy nami bo widze zmiany, a on na to ze nie ze jest tak jak bylo, ale czasami jak siedzimy sami to nagle jest sms a ja w zartach pytam od kogo a on ze od tej drugiej ( powiem tylko tyle ze jemu strasznie sie podobaja brunetki wrecz jak to jego znajomi mi mowia szaleje za nimi, a ja jestem z natury brunetka ale sie farbuje na blond) i jemu to przeszkadza eh wkurza mnie to i odsuwam sie od niego wymyslam jakies sprawy byle tylko sie z nim nie spotkac bo boli mnie ta jego obojetnosc wobec mojej osoby, jestem po ciezkiej przeszlosci z facetem ktory mnie czasami bil i naprawde leczylam sie u lekarza a nawet tu z forum i ciezko mi bylo wejsc w nowy zwiazek bo sie strasznie balam , ja mu nie mowilam o tych swoich obawach bo po co psuc cos pieknego
ale teraz naprawde mam dola jak nigdy :(:(:(
Wasza M.