zizi, przeczytałam wszystko strasznie Ci współczuję i za nic nie chciałabym znaleźć sie w takiej sytuacji pamiętaj że wszyscy jestesmy tu z Tobą
ALE
TEN kaktus nie jest po prostu Ciebie wart - za cholerę
rozumiem tyle lat razem dzieci wspólne sprawy... ale naprawdę nalezy mu się pożądny kop w dupę
jesteś zła i na zmianę się załamujesz tęsknisz to też jest zrozumiałe
chcesz sie zemścić ?? to tez jest ludzkie uczucie
najgorsza zemsta w wykonaniu Twoim powinna wyglądac następująco:
(trudna jak cholera ale nie jest niewykonalna) zadbaj o siebie NA PEWNO jesteś piękna ale jestes jeszcze piekniejsza kiedy się uśmiechasz, promieniejesz kiedy wszystko jest ok, nie lubisz brac leków weź deprim albo lepiej 2
zrób peeling z soli np wklep w ciałko (ponętne
) balsam - pracujesz więc pewnie masz jakichs kolegów - ja wiem że teraz faceci są zajęci oglądaniem meczów (zobaczymy za jakieś 3 godziny czy będą mieli jeszcze komu kibicować
) ale wyjdź gdzieś albo lepiej zrób impreze w domu pod nazwą np "dobry początek"
I JEDNA NAJWAŻNIEJSZA RZECZ
kaktus Cię kiwał przez tyle lat - uważaj bądź cholernie ostrożna, wykorzysta Cię aby tylko mieć np. małe alimenty a Ty ledwo będziesz wiązać koniec z końcem, wiem że go kochasz ale potraktuj go troche jak żyda, który wszędzie widzi tylko swój interes - w tym miejscu przepraszam wszystkich żydów
a teraz najważniejsza rzecz idź KONIECZNIE IDŹ !!!!! do lustra spójrz na siebie i powiedz głośno a niech dzieci też usłyszą "JESTEM ZAJEBISTA"
I GŁOWA DO GÓRY
P.S. a jakby się wkurzał jakby Cię zobaczył na drinku z obcym facetem - jeśli Cię stać wynajmij takiego na 2 wieczorki
tylko się upewnij że to do niego dotrze
edit:
i przeczytaj koniecznie albo obejrzyj (ale książka jest lepsza) "zmowa pierwszych żon" a i polecam "jedz, módl się, kochaj" też rewela