moja Olunia juz jest na swiecie :)

Problemy z partnerami.

Postprzez bunia » 9 cze 2007, o 00:25

Mimo wszystko masz w sobie duzo optymizmu i rozsadku....to wspaniale :!:
Bedziesz cudowna mama i na pewno sloneczko dla Was bedzie swiecilo a jesli pojawia sie chmurki to Ty juz na pewno z nimi sobie poradzisz.
Ciesz sie zyciem,nie zawsze warto sie martwic wszystkim na zapas.
Pozdrowionka :lol:
Avatar użytkownika
bunia
 
Posty: 3959
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 09:19
Lokalizacja: z wyspy

Postprzez Madzia » 9 cze 2007, o 15:01

nie no cos Ty nie mam w sobie zadnego optymizmu, przeciez caly czas o nim mysle i o tym co robi i sa chwile ze lzy leca i jestem bardzo smutna.
Madzia
 

Postprzez hope » 10 cze 2007, o 12:31

Nie dziwię się, że optymizm jest w twojej sytuacji towarem deficytowym. Bardzo cię jednak podziwiam za zdrowy rozs±dek, za opanowanie, za skupienie się na dobru dziecka.¦ledzę twoj± historię od dawna. Wczesniej, zamroczona antydepresantami, nie byłam w stanie niczego napisać.
Krótko przed twoim wpisem o narodzinach Oleńki zastanawiałam się czy to już, wskazywała na to twoja nieobecno¶ć na forum.
Życzę rado¶ci z macierzyństwa. Cokolwiek się stanie, będziecie razem- ty i twoja córeczka. Gor±co cię pozdrawiam.
hope
 
Posty: 93
Dołączył(a): 28 maja 2007, o 09:00

Postprzez echo » 10 cze 2007, o 23:16

wpaniała nowina od Ciebie, witamy słodkie maleństwo.
Takie maleństwo to najcudniejsze zjawisko na ¶wiecie. Warte więcej niż miliony najwspanialszych facetów. Zupełnie inna kategoria.
Ciesz się tym co masz, a przyszło¶ć zostaw losowi. Sama piszesz, że zrobiła¶ co mogła¶, więc pozostaje Ci dbać o siebie i dzidzię. A chłopak może zm±drzeje może nie, ważne, żeby¶ uczyła się szczę¶cia także bez niego. Nawet je¶li się pogodzicie - z t± ¶wiadomo¶cia będzie Ci lżej.

wielkie buziaki dla obu dziewczyn ***********
echo
 
Posty: 344
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 22:02

Postprzez mahika » 11 cze 2007, o 14:14

Super, gratulacje!!!!
28 maja, dzień po mnie. BliĽniaki s± fajne, wrazliwe i takie dobre duszki, tylko troszkę naiwne. Bardzo się cieszę że Oleńka jest zdrowa. Wróżka Mahika wróży Ci że wszystko sie ułoży :))) Tego Ci życzę :***
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Postprzez Madzia » 12 cze 2007, o 21:55

wszystko byloby dobrze gdybym sie wiecznie nie zastanawiala co on tam robi a nie potrafie przestac o tym myslec, to jakas juz obsesja na jego punkcie chyba.
Madzia
 

Postprzez mahika » 14 cze 2007, o 09:52

E, to chyba nie obsesja, to tęsknota, to potrzeba tego zeby był teraz przy Was.
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Postprzez Madzia » 14 cze 2007, o 22:26

może masz racje, a najgorzej jest wtedy jak idę z Mał± na spacer i widze tatusiów pchaj±cych wózek, mogłabym wtedy wyć
Madzia
 

Postprzez marynia » 14 cze 2007, o 23:10

Wiem, Madzia, wiem co czujesz, Słoneczko Kochane. Znam ten ból. Powiem Ci tylko, że z czasem będzie lepiej. Brzmi jak banał, ale to prawda.Mówię Ci ze swojego do¶wiadczenia.
Bardzo mi przykro, żal, że tak cierpisz...:(
Przytulam Cię bardzo mocno, Madziu, często my¶lę o Tobie, o Was. Buziaczki.
marynia
 
Posty: 314
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 10:43

Postprzez Madzia » 15 cze 2007, o 08:22

dziękuje Maryniu kochana z Ciebie istotka.
Madzia
 

Poprzednia strona

Powrót do Problemy w związkach

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: egebekotojaxo i 78 gości