zizi napisał(a):Ogólnie jest mi źle.....czuję sie wypalona....zniechęcona....zostałam pozbawiona poczucia bezpieczeństwa.....boleję nad stratą
bunia napisał(a):Niestety Zizi nie da sie tego wszystkiego przeskoczyc ale tak jak pisze Ewa nie bedzie trwal wiecznie i zycie znowu nabierze rumiencow....ja tez moge sie zalozyc
Powrót do Problemy w związkach
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 306 gości