Hej,
Mam 27 lat. Na drugim roku studiów zaczęłam chodzić, a następnie zamieszkałam ze swoim chłopakiem. Była bardzo zakochana i pełna energii, on też. Zanim zaczęłam pracować po 4 roku miałam jak ja to nazywam dołek. Przestałam chodzić na zajęcia. Poprosiłam chłopaka, aby dal mi trochei czasu pobyć samej, sama sobie dam radę. Praca na chwilę odci±gnęła mnie od tego problemu obniżonego nastroju, obniżonego libido itd. Ale ów nastrój nie przechodził. W tamtym czasie przytyłam i tak niestety zostało. Niestety gdyż już w pół roku po ¶lubie m±ż zauroczył się w młodszej, szczuplejszej dziewczynie i jednoznacznie dal mi do zrozumienia, że moja tusza jest dla niego nieakceptowana, ale nie tylko ona... Także mój sposób my¶lenia. Byłam taka, jak± chciał mnie m±ż, podobałam się sobie, je¶li się jemu podobałam, robiłam to, co on lubił robić. Doszło do tego, że jak pomy¶lałam, jakie mam plany na dzisiejszy wieczór to przychodziła mi na my¶l siatkówka, na któr± chodzi mój m±ż. Miałam wyrzuty sumienia, poczucie winy, kiedy chciałam zrobić lub powiedzieć cos, co wiedziałam, że jemu się nie spodoba - takżez tego powodu, że zaczęłam odbiegac od jego ideału.
Obecnie jestem po kilkunastu miesi±cach indywidualnej terapii (na małżeńsk± m±ż sie nie zgodził). Jestem z mężem, ale mam wrażenie, że te ostatnie półtora roku to długa pauza, zero rozwoju. M±ż obecnie jest w fazie totalnego zobojętnienia. Każda rozmowa zanim sie zacznie kończy się jego stwierdzeniem - ta rozmowa nie ma sensu. Albo po prostu nie ma odpowiedzi z jego strony.
Poszłam na terapię nie tylko dlatego, że było mi ciężko, a nie chciałam obci±żać tym swoich przyjaciół, ani rodziny. Poszłam także, gdyż zawalił mi się zupełnie punkt odniesienia. Czułam sie jak osoba, która patrzy w lustro i nie widzi swojego odbicia. Nie wyobrażałam sobie siebie, bez niego (i jeszcze mnie to trzyma). Musiałam dowiedzieć się kim jestem, jaka jestem.
Dopiero ostatnio doszło do mnie, że jestem osobowo¶ci± symbiotyczna i tu pojawia się moje pytanie. Trochę w necie znalazłam o takiej osobowo¶ci, natomiast nie mogę znaleĽć informacji jak oduczyć się takich niszcz±cych zachowań. Jak pracować nad sob±? Czy w necie jest jaka¶ informacja, literatura do ¶ci±gnięcia na ten temat? Czy może Was ten problem dotyczy lub waszych najbliższych i znaleĽli¶cie jaki¶ sposób na to, aby żyć "normalnie". Ewentualnie gdzie w Warszawie moge dostać (w czytelni,biblotece) ksi±żkę "Osobowo¶c symbiotyczna i jej leczenie" Johnsona Stephena
Z góry dzięki za pomoc