odbilo staremu, tylko awantury:/

Problemy związane z depresją.

Postprzez Dziunia » 24 mar 2008, o 14:36

no co sie mogło stac..znudziłam mu sie?
kumple wazniejsi
dzis jak wytrzezwiał po tych wszystkich baniach i imprezach, bezczelnie sie pyta czy do niego wroce...
Mowi ze nie moze przestac o mnie myslec itd..
a ja do niego ze nie mogłam przestac plakac w nocy
ale jakos sobie radze...
nie wiem co robic
nie wiem i nie chce wiedziec co przyniesie nowy dzien
Dziunia
 

Postprzez mariusz25 » 24 mar 2008, o 15:45

moj jest pracoholikiem, tylko kursy, praca, slupki w banku, ja nic nie chce od niego, potrzebuje uciec i zrobic porzadek, czuje wstyd ze on taki jest, dobrze ze chodze do mojej pani psycholog, ona mi pomoze co dalej z tym wszystkim, dzis w rozsypce sie czuje, takie to zycie
kasa, kasa, a reszta sie nie liczy
rodzina jest po to by sie wyzyc
taki przekaz mam od niego:/
nic dziwnego ze na podobna kobiete trafilem, przeciez trafiamy na to co znamy, jejciu, czuje sie jak przeklety, inny, smutno mi, nie uzalam sie, naprawde mi tak smutno :(
mariusz25
 
Posty: 779
Dołączył(a): 8 maja 2007, o 18:22

Ja bym wezwała policje...

Postprzez Ninoczka » 6 cze 2008, o 14:01

Ja bym wezwała policję,żeby uspokoili ojca,przynjamniej u mnie w domu to pomaga,jak ktoś nie słucha i jest uparty.Ostatecznie sąa jeszcze ośrodki interwencji kryzysowej, no i zawsze jest też wyjście z domu aż ojcu przejdzie. :roll: :twisted:
Ninoczka
 
Posty: 59
Dołączył(a): 19 lut 2008, o 19:29
Lokalizacja: Wrocław=Sin City...

Poprzednia strona

Powrót do Depresja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 287 gości

cron