refleksja

Problemy związane z depresją.

refleksja

Postprzez kaśku » 1 cze 2008, o 11:11

dzis dopadla mnie taka refleksja, a moze nawet nie dzis tylko juz wczoraj, ze zycie jest krotko mowiac do d..., niewazne jak bardzo by sie czegos chcialo, czy jak bardzo by sie chcialo miec normalne zycie to niema takiej opcji, zawsze musi sie cos pieprzyc, zawsze, juz mam dosc ...
kaśku
 
Posty: 706
Dołączył(a): 15 lis 2007, o 21:42

Postprzez Ventia » 1 cze 2008, o 11:46

NoName a a moja refleksja jest taka, że każdemu w życiu się coś psuje, że nikt nie ma spokoju, a spokojne życie polega na pogodzeniu się z tym faktem i nabyciu umiejętności bycia szczęśliwym mimo tego wszystkiego. Ja do tej pory sobie dokopywałam. Spotykało mnie coś złego to cała reszta mnie nie obchodziła. Karałam się, bo nie szłam nigdzie ze znajomymi, nie sprawiałam sobie przyjemności i mój humor był co raz gorszy.... A teraz odzyskałam spokój, bo w momencie gdy dzieje się coś złego np na uczelni, to odcinam się od tego w domu i robię coś co lubię itd... NoName można żyć spokojnie.Ale trzeba np przestać siebie karać, jak ja to robiłam.
Ventia
 

Postprzez elinka » 1 cze 2008, o 16:07

a mnie s kolei, naszła taka myśl, że...
mam teraz te dwadzieścia z hakiem lat. Dwadzieścia lat za mną, statystycznie 2/3, 3/4 przede mną..
jak ono będzie wyglądać.. jak dotychczas wyglądało, jaki mam kontakt z moim rodzeństwem, rodzicami, jaki On będzie na 10 lat, kim będę, jak będzie wyglądało moje życie...

i na to ostatnie wiem, że chcę zrobić wszystko, postarać się teraz, zapracować, wypracować to, co teraz nie jest doskonale, żeby móc dobrze i normalnie je przeżyć

i fakt że nie jest łatwo i nigdy nie będzie, ale to jak sami będziemy siebie postrzegać, jak będziemy podchodzić do spraw, to pomoże dobrze (szczęśliwie) je przeżyć..
elinka
 
Posty: 49
Dołączył(a): 8 maja 2007, o 18:56

Postprzez Martuń » 2 cze 2008, o 19:46

No name wiem ze bywa bardzo czesto ciezko i w ogole masakra .. ale powiem ci ze z takim podejsciem ze zycie jest do d.... to daleko nie zajdziesz ...

To chyba oczywiste ze obojetnie ktory czlowiek by tak myslal to wlasnie jego zycie bedzie do d.... sprobuj znalesc cos co ci sie spodoba w tym zyciu .. masz jakis talent na pewno moze rowijaj go .. znajdz sobie jakas pasje wtedy zycie jest piekniejsze :)) Ja np kocham taniec .. zakonczylam wystepy dosyc dawno i potem przyszla taka najwieksza depresja wiem ze musze do niego wrocic jak najszybciej .. Ty tez znajdz cos takiego co ci oslodzi zycie i cos dzieki czemu zycie nabierze barw


Całuje i tule gorąco :*)
Martuń
 
Posty: 59
Dołączył(a): 14 lis 2007, o 14:31


Powrót do Depresja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 404 gości

cron