ewka napisał(a):Jeśli jesteś tą samą Kropką ze starego forum, to ja też się dziwię;) Haha, jakoś nam nie szły dyskusje kiedyś.
Ta sama nie znaczy taka sama... i dotyczy każdego z nas - zmieniamy się. Ja też;)
To prawda. Jestem tą samą, ale nie taką samą.
Bardzo wiele się zmieniło. Złagodniałam, uspokoiłam się, inaczej myślę i czuję, już nie wojuję w związku, nie walczę o władzę, nie działam na zasadzie: albo on mnie, albo ja jego.
Tamta kropka mówiła, że nigdy, że zdrada absolutnie, że minutę po tej wiadomości mówi się: pa. Bez krzyku, scen, pytań, na zimno i z wyrachowaniem otwiera się drzwi. Tak bym zrobiła jeszcze 7 lat temu.
Wierzyłam w słowa sentencji mówiącej o tym, że gdy ktoś zrobi coś jeden raz, może nie zrobić tego nigdy więcej, ale gdy to powtórzy raz drugi, będzie powtarzał już zawsze... A mimo to wiedziałam, że ja sama nie wybaczę nigdy żadnego razu.
G... prawda. Ludzie się zmieniają, dojrzewają, inaczej myślą, więcej znoszą, nabierają dystansu. Nic nie jest proste i nic nigdy nie zostaje takie samo do końca.