dlaczego on to robi

Problemy natury seksualnej.

dlaczego on to robi

Postprzez chylinska » 26 maja 2008, o 00:25

dlaczego on mi to robi co ja mu takiego złego zrobiłam czemu ja nie rozumiem co ja robie takiego ze on sie do mnie dobiera od dawna boje sie komu kol wiek powiedzieć zresztą mama i tak by mi nie uwierzyła nienawidzę siebie za to ,nie mam już pomału siły :cry:
chylinska
 
Posty: 2
Dołączył(a): 23 maja 2008, o 17:19

Postprzez Oskar » 26 maja 2008, o 00:31

Jeśli mama nie uwierzy musisz komuś o tym powiedzieć, jakiejś bliskiej osobie, może zwróć się po pomoc do psychologa czy pedagoga szkolnego. Nie możesz tak tego zostawić i pozwalać by nadal Cie krzywdził. Nie jesteś tu nic winna, to Tobie wyrządzana jest wielka krzywda.
Oskar
 
Posty: 13
Dołączył(a): 23 maja 2008, o 20:39
Lokalizacja: Wolska

Postprzez wielorybica » 26 maja 2008, o 10:15

Cześć chylinska!
dobrze, że tu wpadłaś. Czy o swoim problemie mówiłaś jakiemuś dorosłemu, któremu ufasz? Jeśli boisz się reakcji mamy spróbuj porozmawiać z wychowawczynią może szkolną pedagog. A jeśli wolisz pozostać narazie bardziej anonimowa znalazłam listę placówek, które mogłyby pomóc Ci w rozwiązaniu problemu:

1) http://forum.onet.pl/0,1045,zlydotyk.html

2) http://www.porozumienie.niebieskalinia. ... instytucji .

Jeśli miałabyś trudności ze znalezieniem czegoś w swojej miejscowości daj znać...napewno coś się wykombinuje.
Proszę Cię, nie zastanawiaj się zbyt długo. Wiem, że się boisz i wstydzisz, ale wierzę również, że znajdziesz w sobie siłę, żeby to zmienić.
I pisz jak się sprawy rozwijają. Trzymam za Ciebie kciuki!
Avatar użytkownika
wielorybica
 
Posty: 458
Dołączył(a): 17 gru 2007, o 01:40

Postprzez chylinska » 31 maja 2008, o 01:20

hej dziękuje że chociaż tutaj mnie ktoś rozumie to nie jest mój ojciec tylko ojczym nienawidzę go niestety muszę pisać po nocach bo tylko wtedy mam spokój ten koszmar trwa już trzy lata na początku mówiłam sobie to tylko raz on już więcej nie będzie i ja po prostu muszę milczeć dla dobra rodziny a w szczególności dla dobra młodszej siostry myślałam lepiej ja niż ona tylko dlaczego czym sobie na to zasłużyłam ok sprawiałam kiedyś kłopoty zaczęłam ćpać ale to był bunt przeciwko temu co sie ze mną działo po prostu chciałam zapomnieć teraz wiem że to nie rozwiązanie ale jestem coraz bardziej ku temu aby znowu zacząć by nie myśleć nie pamiętać nie czuć sie chociaż przez chwile taka brudna zeszmacona byłam na leczeniu w ośrodku ale nie potrafiłam powiedzieć o tym wstydziłam sie siebie on mi kiedyś powiedział piśniesz coś a ja was zostawię i będziecie sami tak jak wtedy kiedy przyszedłem po raz pierwszy do was a ja widzę że mama jest naprawdę szczęśliwa , wstydzę sie samej siebie czasami mam ochotę gdzieś wyjść ucięć schować sie przed samą sobą
mieszkam w dość nie dużej miejscowości i boje sie że to sie wszystko rozniesie wielorybica jeśli mogę cię prosić może w szczecinie jest jakaś poradnia do szczecina mam najbliżej ja chcę przestać o tym myśleć wiem że nie da sie tego zapomnieć ale ja nie chce z powrotem zacząć ćpać chcę normalnie żyć i cieszyć sie życiem jeśli wogóle można sie cieszyć życiem i jeśli wogóle zasługuje na to aby być szczęśliwą :cry:
chylinska
 
Posty: 2
Dołączył(a): 23 maja 2008, o 17:19

Postprzez bunia » 31 maja 2008, o 09:26

Witaj ...jak najbardziej zaslugujesz na bycie szczesliwa i staraj sie pamietac,ze to nie Ty robilas zle lub,ze to Twoja wina....facet jest chora swinia bo nie mozna tego inaczej nazwac.
To cholernie trudny okres dla Ciebie,dobrze,ze szukasz pomocy,jest ona niezbedna abys mogla wyjsc z tego emocjonalnego dolka na prosta....nie zapomnisz ale nauczysz sie z tym zyc i bedzie Ci latwiej funkcjonowac.
Jest inna sprawa ktora pewnie Cie w tej chwili przerasta ale powinnas nad tym sie zastanowic...Twoja mama powinna wiedziec o tej sprawie chodzby ze wzgledu na bezpieczenstwo Twojej siostry(jaka masz pewnosc,ze jej to tez niestety nie spotka?)...nie chron mamy,ona na pewno potrafi sama to zrobic a nie wierze aby chciala aby jej "szczescie" bylo okupowane Twoim nieszczesciem!!....milosc w rodzinie oparta na klamstwie,oszustwie nie jest miloscia.
Pozatym dlaczego ten facet ma pozostac bez kary ?tu nie chodzi o zemste.
Mam nadzieje,ze w terapi znajdziesz wsparcie i sile czego Ci z calego serca zycze.
Pozdrawiam cieplo :pocieszacz:
Avatar użytkownika
bunia
 
Posty: 3959
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 09:19
Lokalizacja: z wyspy

Postprzez wielorybica » 31 maja 2008, o 19:19

To są ośrodki z listy "zły dotyk"...

Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie
ul. Słowackiego 13
71-434 Szczecin
tel. 091/422 55 65, 091/421 02 05

Ośrodek Informacji i Pomocy Rodzinie "Erka"
ul. Kolumba 60
70-035 Szczecin
tel. 091/488 42 50

Centrum Wspierania Rodziny
ul. Wolności 4
76-130 Polanów
koszalińskie
tel. 094/318 83 31

Mam nadzieję, że tu dostaniesz konkretne wsparcie w postaci rad...jak rozmawiać z mamą o ojczymie itd., to po pierwsze.
A po drugie, słuchaj chylinska, każdy człowiek ma prawo do szczęścia, Ty również. Nie traktuj zachowania ojczyma jako formę kary. Tak się nie karze dzieci. To jest po prostu zabronione i on nie ma prawa tak postępować. Twoje milczenie naprawdę nie uchroni ani siostry, ani mamy. Przede wszystkim pomóż sobie i to będzie najlepsza rzecz jaką możesz teraz zrobić. Tak jak pisze bunia szczęścia nie da się budować na czyimś nieszczęściu.
Wiem, że wymaga to od Ciebie wielkiej odwagi, ale walcz o siebie, o siostrę i o mamę. Spróbuj zadzwonić do tych ośrodków a jakby nie wyszło to pisz...
Ściskam Cię mocno i czekam na wieści!
Avatar użytkownika
wielorybica
 
Posty: 458
Dołączył(a): 17 gru 2007, o 01:40

Postprzez Madzia0226 » 1 cze 2008, o 15:13

Poinformuj mamę o tym! Wtedy, gdy zostanie wymierzona sprawiedliwość, będzie łatwiej żyć, nie pozwalaj na Swoje cierpienie...
Pozdrawiam :gites:
Avatar użytkownika
Madzia0226
 
Posty: 70
Dołączył(a): 27 maja 2008, o 10:07
Lokalizacja: Dolnyśląsk, Kotlina Kłodzka:)

Postprzez ważka » 20 cze 2008, o 09:20

Gdyby działa sie krzywda Twojej siostrze lub mamie chciałabys żeby milaczały,chciałabys dowiedziec sie ostatnia?Watpie.To co zrobił Tobie i robi ten męzczyzna jest okropne i dla mnie jest nikim nie mam szacunku dla takich ludzi.Zreszta trudno nazwac go człowiekiem.Jak długo chcesz chronic mame kosztem siebie?A skad wiesz że on nie krzywdzi Twojej siostry badz nie zacznie!Tak nie może byc , przerwij to chore milczenie dla siebie.
Sciskam cie bardzo mocno
Avatar użytkownika
ważka
 
Posty: 611
Dołączył(a): 7 paź 2007, o 17:36
Lokalizacja: Anglia

Postprzez felicity » 16 lip 2008, o 02:09

Im szybciej to przerwiesz tym lepiej.Za to jest paragraf a Ty nie oszczędzasz mamy i siostry tylko jego prze swoje milczenie,dokładnie to robisz, bo on unika odpowiedzialności. Sama zdecydujesz ostatecznie nikt tego za Ciebie nie zrobi, żadna instytucja, ale konkretna osoba Ci wskaże co i jak, bo wiedzą,rozumieją,potrafią lepiej lub gorzej,ale jak zaczniesz już teraz mówić o swoim bólu i cierpieniu to będzie go coraz mniej w przyszłości...
To trudne,bardzo trudne, ale możliwe.Masz wybór jak będziesz dalej to ciągnąc to będzie tylko gorzej, nie ma innych drzwi i innego zakończenia...
Avatar użytkownika
felicity
 
Posty: 397
Dołączył(a): 28 lip 2007, o 23:31

Postprzez Madzia0226 » 26 lip 2008, o 09:15

To znowu ja!
Milczenie, to zły pomysł! Ten mężczyzna będzie to robił nadal, bo widzi, że nie masz odwagi nikomu o tym powiedzieć, nie czekaj, aż dopuści się czegoś gorszego! To co robi zaprzecza prawu, czyli jest przestępstwem, nie pozwól na to, by robił to ciągle. Jeśli nie masz odwagi poinformować o tym mamę, zwróć się do psychologa, lub zadzwoń pod tzw. tel. zaufania, ten numer z tego co pamiętam jest darmowy, więc powiedz o sytuacji.
:!: Pamiętaj!!! Im dłużej będziesz na to pozwalała, tym gożej w przyszłości odbije się to na Twojej psychice! :cry:
POZDRAWIAM!
Avatar użytkownika
Madzia0226
 
Posty: 70
Dołączył(a): 27 maja 2008, o 10:07
Lokalizacja: Dolnyśląsk, Kotlina Kłodzka:)

Postprzez kropelka » 27 lip 2008, o 01:57

Jesli on zobaczy,że sie przeciwstawiasz...zostawi Cie w spokoju.Jesli wezwiesz policje i powiesz im o tym co Ci robi...bez względu na to co powie Twój ojczym będzie przepełniony wstydem i strachem.Powinnas zapowiedziec że jesli dotknie Ciebie jeszcze raz zadzwonisz znowu!
Nie milczysz dla dobra siostrzyczki.Tak Ci sie tylko wydaje...pamiętaj,że kiedys możesz mu już nie wystarczac i zabierze sie do siostry-BO SKORO TY MILCZYSZ TO MOZE Z NIĄ TEZ MU SIE UDA!Dla jej dobra własnie nie powinnas z tym byc sama.
kropelka
 
Posty: 257
Dołączył(a): 7 lip 2008, o 17:07


Powrót do Problemy seksualne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 362 gości