Napletek - problem

[patrykxxx]

Witam. Jeszcze jestem przed 'pierwszym razem', ale obawy odczuwam już teraz. Problem mój polega na tym, że po zabiegu który miałem wykonany kilka lat temu (stulejka), napletek można powiedzieć wrósł się w niektórych miejscach w głąb penisa. Trudno mi się wypowiedzieć, ale tak to mniej więcej wygląda. Do całkowitego odkrycia 'grzybka' brakuje ok. 0,5 cm. Nie odczuwam bólu, wygląda to tylko troszkę inaczej niż na zdjęciach z prawidłową budową ;P Wygląda to troszkę tak jakby skórka połączona była cieniutkimi niteczkami a z jednej strony warstwą skóry...
I moje pytanie brzmi - czy podczas stosunku może to mieć duży wpływ na reakcję dziewczyny.. ?

Dzięki wielkie za odp, jak coś to czekam na pytania.

[christmas_tree]

Nie sądzę.
Jeżeli nie czujesz bólu, to wszystko wydaje się w porządku, ale jeśli masz jakieś wątpliwości, to zapytaj lekarza - skoro zdecydowałeś się na zabieg, to chyba nie powinieneś czuć skrępowania
A co do reakcji dziewczyny - myślę, że dużo większy wpływ będą miały Twoje zachowania, gesty czułości, empatia itp. aniżeli kształt "klejnotu"
Pozdrawiam
chr

[patrykxxx]

Wielkie dzięki za odp. Bólu żadnego nie czuję, poprostu skóra jest jakby wrośnięta na końcu żołędzia ;P pzdr

[laissez_faire]

mialem to samo, ale juz jako maly chlopiec intensywnie bawiac sie napletkiem, stopniowo oderwalem zrosnieta skore od zoledzia... mimo wysztsko dalej mam zrosty na wedzidelku, ktore przez to od czasu do czasu peka i... no coz proby zatamowania intensywnego krwotoku z pracia nie naleza do moich ulubionych rozrywek ;]
radzilbm jednak skontaktowac sie z urologiem (choc na 99% bedzie to stracony czas... nauczylem sie, ze ten 1% to i tak stanowczo za duzo)
pozdr
j

[patrykxxx]

skórka jest przyrośnięta w części górnej i po bokach. Bólu jak mówię nie odczuwam i liczę na to, że nie będzie to stanowiło większego problemu w zaspokojeniu kobiety. ;P