Witaj imienniczko
Tak się zastanawiam czesto nad tym, co piszesz...
Chyba to problem wielu kobiet..
Była nawet kiedyś o tym dyskusja na forum- chciałabyś, zeby był tylko Twój, żebyś mogła zapisywać na nim swoje doznania i tworzyć na nim swoją rzeźbę...
Tylko pomyśl- gdybyś Ty miała "przeszłość", chciałabyś, zeby Ci ją ktoś wypominał?
Przeszłości nie da się się zmienić... Była. Najlepeiej pomyśleć, zę nie ma.
że jest teraz i że jest przyszłość...
Czuję swoją bezradność, bo nie wiem, jak Ci to wytłumaczyć..
Widzę, zę nie chcesz tego uczucia zaborczości, ale widzę też, ze robisz sobie scenariusze...
Dziewczyny tutaj na forum dzieliły się pomysłami, jak wyganiać złe scenariusze z głowy. Tylko praca nad soba... Tylko wyganianie zlych myśli z głowy. No bo co innego??? czy ktoś dysponuje magiczną róźczką, zeby zmazac przeszłść lubego??? Tzn- ktoś oprócz Ciebie. Ty mozesz
Mozesz powiedzieć- teraz ja, przeszłość do wora, a wor do jeziora.
Z całego serca życze Ci, żebyś złapała harmonię...
Złapiesz, wierzę w to mocno...
Buziaczki i jeszcze raz witam pięknie na forum...