i jak tu sobie poradzić?

Problemy związane z depresją.

Postprzez dorcia » 3 paź 2007, o 17:40

Ewunia a myślisz że robienie czegoś dla siebie pomoże Ci uporać sie z tym co Ci męczy??

Może warto coś zrobić dla siebie...znaleźć jakąś motywacje i wiere w lepsze jutro.....

:pocieszacz:
Avatar użytkownika
dorcia
 
Posty: 114
Dołączył(a): 9 sie 2007, o 17:28
Lokalizacja: tam gdzie wicznie jest noc

Postprzez ewa_pa » 11 paź 2007, o 11:55

---------- 12:26 06.10.2007 ----------

wiec ja chyba nie wiem jesli tylko coś jest lepiej to jakas sytuacja znów kładzie mnie na ziemie ostatnio doswiadczam tzw złosliwosci rzeczy martwych w czwartek...padły mi 2 komputery udało mi sie jeden wskrzesic niestety nie moj tylko córy potem padł mi tel bardzo sie boje ze,,,jesli strace tel i kompa ...nie dam sobie rady;( a miało byc tak fajnie... bez meza kilka dni i w ogóle...ale nie jest;/

---------- 08:49 09.10.2007 ----------

Samotność to taka straszna trwoga

Ogarnia mnie, przenika mnie :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:

---------- 11:55 11.10.2007 ----------

no i prowadzę ten swój monolog...czas chyba zamilknąć ...nie lubie monologów wiem nie lubicie ludzi co mają wieczne problemy...nie dziwie sie
trzymcie sie mili bede czytac ...narazie
Avatar użytkownika
ewa_pa
 
Posty: 812
Dołączył(a): 30 sie 2007, o 21:15
Lokalizacja: bielsko

Postprzez mahika » 11 paź 2007, o 12:14

Witaj ewuś, ja też dziś tylko czytam, popijając meliskę, nic nie lepiej???
Ja juz sama nie wiem, zmieniłam tabletki antykoncepcyjne i mi lepiej. ale tak troszkę. małe kroczki.
męża jeszcze nie ma?

i fajny zbieg okolicznosci. też ostatnio załatwiłam 2 kompy i drukarkę. dyskietką :)

Teraz pędzę do miasta, buciki mi się rozwaliły, za duzo biegam. schudłam w ciągu tygodnia 4 kilo. z tego sie ciesze, ale pale paczke dziennie i pije kawe. jedzenie jest wstretne. bleee
Nie martw się, na pewno będzie kiedyś lepej. Najważniejsze to nie poddaać się,tylko jak tu walczyć jak się nie zna wroga?
Buzaczi :]
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Postprzez ewa_pa » 11 paź 2007, o 12:21

dzięki mahika wiesz mąż jak to mąż pojwia sie tylko po to by powrzeszczeć i znów zniknąć wyjechac albo zamknąć sie w swoim świecie szybowców rachunków i biurokracji do tego świata ja nie mam wstępu i nawet lepiej gdy sie izoluję wtedy...bezpieczniej dla mnie i dziecka
Avatar użytkownika
ewa_pa
 
Posty: 812
Dołączył(a): 30 sie 2007, o 21:15
Lokalizacja: bielsko

Postprzez Ventia » 11 paź 2007, o 13:21

A juz lepiej się czujesz?
Ventia
 

Postprzez ewa_pa » 11 paź 2007, o 20:50

tak ventią troszkę lepiej ale wiele pracy przedemną zanim bedzie dobrze ale bede sie starac bo tak zyc sie nie da
Avatar użytkownika
ewa_pa
 
Posty: 812
Dołączył(a): 30 sie 2007, o 21:15
Lokalizacja: bielsko

Postprzez Ventia » 11 paź 2007, o 21:15

Trzymaj się, dobrze, ze choć troszkę lepiej.
Ventia
 

Postprzez ewa_pa » 5 maja 2008, o 22:54

---------- 20:12 19.10.2007 ----------

no troche to trwało...ale juz jest lepiej juz widze sens robienia czegokolwiek i zycia wogóle...te kilka tygodni...tak mnie wymeczyły ze teraz niechetnie gebe otwieram ale chce wam podziekowac kochani ze w natrudnieszych chwilach nie byłam sama...dziekuje :kwiatek:

---------- 22:54 05.05.2008 ----------

no i znów tu piszę ot huśtawka bywa prawda? prosze was o wsparcie nie bede pisac co sie dzieje ale nie chce byc teraz sama b mi ciezko....nawet nie wiecia jak :cry:
Avatar użytkownika
ewa_pa
 
Posty: 812
Dołączył(a): 30 sie 2007, o 21:15
Lokalizacja: bielsko

Postprzez Etiuda » 5 maja 2008, o 23:07

ewa_pa napisał(a):prosze was o wsparcie nie bede pisac co sie dzieje ale nie chce byc teraz sama b mi ciezko....nawet nie wiecia jak :cry:


:pocieszacz:
Etiuda
 
Posty: 13
Dołączył(a): 4 maja 2008, o 21:07

Postprzez wielorybica » 5 maja 2008, o 23:13

Ewik! ściskacze lodołamacze!
Avatar użytkownika
wielorybica
 
Posty: 458
Dołączył(a): 17 gru 2007, o 01:40

Postprzez agik » 5 maja 2008, o 23:20

Ewuś :pocieszacz:
Co się dzieje?
Co mogę zrobić?
agik
 
Posty: 4641
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 16:05

Postprzez mahika » 6 maja 2008, o 17:16

Ewa, trzymaj się... Jak na huśtawce. Raz na dole raz na górze. Na górze bliżej słoneczka lepiej... wiem...
Jestem z Toba... :pocieszacz:
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Postprzez ewa_pa » 18 maja 2008, o 18:21

---------- 11:31 09.05.2008 ----------

Jakże mi smutno ,gdy nie widzę Ciebie
gdy moja modlitwa jest jak pusty dzban
nie ma w niej ducha Twego ,Twojej nie ma ręki
moje serce szuka Ciebie ...ale czy to wszystko?

Jestem jak trzcina kołysana na wietrze
kędy wiatr powieje tam pochylam sie
Człowieczego Syna wołam Pana niebios...ziemi
Tego który w swej miłości ukrzyżował sie

szukam Cie znowu kędy wzrok mój sięga....
pragnę Cie odnaleźć w mym sercu zatrzymać
lecz Ty nie przychodzisz...a obok idzie noc
błagam pukaj do serca mego...otwarte masz drzwi...

---------- 18:21 18.05.2008 ----------

NIe wiem chyba nie warto ufac ludziom albo wywróca kota ogonem albo rozgadaja cos co dla nas wazne nie umiem sie w tym odnalezc fizycznie czuje sie zle....chyba dzis nie bardzo sobie radze :(
Avatar użytkownika
ewa_pa
 
Posty: 812
Dołączył(a): 30 sie 2007, o 21:15
Lokalizacja: bielsko

Postprzez rainman » 18 maja 2008, o 22:54

trzymaj sie Ewa, tez bywa u mnie raz gorzej a raz lepiej, a bywalo bardzo zle.
pozdrawiam Cie i mysle ze warto przetrzymac takie zle stany, :pocieszacz:
r
Avatar użytkownika
rainman
 
Posty: 245
Dołączył(a): 11 lut 2008, o 23:14

Postprzez agik » 18 maja 2008, o 23:15

Czy ufać ludziom- to Ci nie powiem...

Ja stosuję zasadę ograniczonego zaufania- jak ktoś, coś mówi, coś deklaruje- to ja w to wierzę, ale wiem, że różnie może być...

Trzymaj się EWa i warto wziać się w garść...

Buziaczki i kwiatek :) :kwiatek2: :kwiatek2:
agik
 
Posty: 4641
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 16:05

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Depresja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 485 gości