Witajcie.
Miałam parę dni wolnego-trochę odpoczęłam,zebrałam my¶li,jest lepiej.....zaczęłam się u¶miechać...on bardzo się stara,widzę że mnie kocha że mu zależy....ja też nie widzę siebie bez niego....więc wierzę że damy radę...nie chcę przekładać ¶lubu bo chcę spędzić z nim życie...muszę tylko nauczyć się żyć z t± my¶l±....kłótni narazie jest mniej...może to przez to że trochę odpu¶ciłam jemu i sobie....
A data ¶lubu to 1 wrzesień:)