przez dobranocka » 16 maja 2008, o 18:22
Witam Was. Przychodzę do Was, bo kolejna porażka dała mi wiele do myślenia, zastanawiam sie nad sobą, znajomi mowią mi, że jestem "zbyt dobra", że za bardzo się staram. Jestem sama, gdy poznaję kogoś i ten ktoś staje mi się bliski, bo wiem, że mnie polubił,a ja jego, bo podoba mi się, wydaje mi się że ja jemu również...zaczynam z tym swoim staraniem, a raczej jest to w moim mniemaniu wieksze niż dla zwykłego kolegi okazywanie uwagi i serdeczności po to, żeby tej drugiej osobie było fajnie, przyjemnie i że chciałabym w jego zyciu zaistnieć, nie ukrywam, jako ktoś ważny. Więc co robię, niby nic takiego, ale ...no właśnie, inicjuję spotkania, zaczynam również pierwsza wysyłać smsy, maile, chcę być bliżej. Nie zrozumcie mnie źle, nie jestem bluszczem, mam swoje życie, pracę, pasje, które rozwijam, ale w pewnym momencie chcę się tym podzielić, poza tym zaczynam interesować się życiem tego kogoś - pytam co słychać, albo o jakieś sprawy o których wcześniej mi opowiadał. I tu zaczyna się u mnie podświadome oczekiwanie na rewanż....i klapa. Czytałam wątek "Nie zależy mu na Tobie" -wpadam w panikę gdy zaczynają sie dziać takie rzeczy, gdy zaczyna mnie unikać, strasznie sie boję odrzucenia a zazwyczaj tak się dzieje (teraz 2 raz z rzędu), bo potęguję "staranie się". Czy to może znaczyć, że zbyt szybko pokazuję że go lubię, czy jako kobieta muszę czekać, czy muszę wejść w ta grę pt "opłaci się być niedostępną"? Poznałam kogoś, kto nie ukrywam dość szybko mnie oczarował, znajomość się rozwijała, ja jak to ja, zaczęłam dbać, pytać, troszczyć się. Na urodziny - fajny prezent, bardzo mu sie podobał, przynajmniej tak powiedział...No i mnie olał. Czy to, że nie potrafię być bierna, nie potrafię być zołzą, skazuje mnie jako przegraną? Okazuje sie, że w pewnym sensie. Czytałam tu posty, w takich podobnych "przypadkach" zalecacie dystans i nie odzywanie się. Chyba zacznę gryźć ścianę, bo bardzo chciałabym do niego zadzwonić.....nie pomagają zajęcia, praca....chyba chciałam sie wypisać. Dziękuję