moze sam ma gorsze dni
przytul sie wieczorkiem w lozeczku i zasnijcie wtuleni w siebie
duzo energii ci przesylam dzis od siebei, bo mam jej duzo
Goszka napisał(a):Przed chwilą się obudziłam i zapytałam dlaczego się tak zachował,że to mnie bardzo zabolało...
Odpowiedział że chyba się już przyzwyczaił do moich złych dni i że też chce mieć trochę spokoju
Ręce mi opadły
Zastanawiam się czy to wszystko ma w ogóle jeszcze jakiś sens,czy tylko już zmierza do ślepej uliczki
To całe leczenie,żarcie tabletek,układanie sobie życia....jak nie mam z kim to po co?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 28 gości