Tak jak napisałam w tytule nie wiem..Pisałam już na forum,jestem sama,mąz mnie zostawił(oczywiście dla innej) ale sa jeszcze dzieci a on pisze układaj sobie życie.Jakie życie!!Co on myśl,ze to tak można powiedzieć dobra,było miło ale się skończyło?!A te 10 lat?A przez te wszystkie lata czekał tylko na nią,tylko ona jest jego jedyna miłością a nasze życie,dzieci były tylko tak dla zabicia czasu?Nie ma go teraz,czasami dzwoni do dzieci...Tak sie zstanawiam czy zadzwonić do niej?Czy ktoś miał może podobne doświadczenia?
Ona jest po rozwodzie(jedno dziecko) i co raz jej nie wyszło(bo też podobno czekała na mojego męża) to teraz chce rozbić moją rodzinę?Nie już rozbiła!!Niech ktoś mi powie czy w takiej sytuacji zgodzić się na rozwód aby ułożyli sobie życie czy nie?Czy pozwolić mu na kontakt z dziećmi(syn bardzo to wszystko przeżywa).Nie potrafię i nie chcę tak żyć,Nie będziemy jedną szczęśliwą rodziną ona jej dziecko,on i ja -moje dzieci.Nie mogę sie zgodzić na coś takiego!!