---------- 23:16 06.05.2008 ----------
Co powiedzieć Ewa... nasza huśtawka zjechała w dół
Biega sobie mała mahiczka po podwórku, mama woła na kolacje, mahiczka biegnie o nic sie nie martwi....
Nigdy nie pomyślała nawet ze nie bezie mogła sobie dać rady z dorosłym życiem.. przecież zawsze było tak bezpiecznie, tak fajnie...
Mama kocha tate, tata koch mame, wszyscy kochaja mahiczkę... jak bedzie duża to jej domek będzie taki sam...
Nie będzie mieszkać w bagnie z pijawami tylko biegać po łące z motylkami
Nie daje rady dziś...
---------- 23:18 ----------
Agik, on nie ma nawet telefonu. Spaliłsie w ognisku...
Nie będzie mnie szukał. Ma teraz wspaniałych przyjaciół...
A pójde sobie, pójde, co bede tak siedzieć, he...
ale nikt tego nie zauważy....