Zizi
tak bardzo bym chciała Cię jakoś ukoić, ale nie mam pomysłu
Łatwo się mówi- zrób coś miłego dla siebie, bądź dla siebie dobra, jak Cę nic nie cieszy.
Ale wiesz, na forum "depresja" jest taki temat Sanny "Zadanie: zycie"
Może to Ci jakoś pomoże.
Łatwo nam się mówi, wiem, ze czas, ze będzie lepiej. Bo tak będzie. Ale teraz jest teraz. I teraz trzeba jakoś prztrwać. Twoja sytuacja już tak długo trwa, ze pewnie masz szkliwo zdarte na zębach od zaciskania ich.
Zizi, ja to wszystko rozumiem, ale chyba właśnie teraz jest ten czas, kiedy trzeba się podnieść. Płąkac też, ale przede wszystkim- zadanie życie.
A chodzisz do psychologa?